Prosiło o to papieża Polaka 650 tys. osób zgromadzonych przed 25 laty na starosądeckich błoniach. Został, bo – jak tu mówił – święci nie przemijają.
Dokładnie pamiętam moment, kiedy biskup Wiktor Skworc przyjechał do nas na odpust Kingi i idąc z plebanii do klasztoru, powiedział mi, że jej kanonizacja odbędzie się prawdopodobnie w Starym Sączu. To mnie bardzo przeraziło, bo wiedziałem, co czeka proboszcza w związku z pielgrzymką Ojca Świętego, ale równocześnie miałem świadomość, jakie do będzie ogromne wyróżnienie i zaszczyt dla mojej parafii gościć papieża – wspomina ks. Alfred Kurek, emerytowany proboszcz parafii św. Elżbiety w Starym Sączu, który w tym roku obchodzi 60-lecie kapłaństwa. Organizacja papieskiej wizyty 25 lat temu w tym mieście była dla niego przedsięwzięciem życia. Był przewodniczącym komitetu organizacyjnego, jaki powstał w Starym Sączu na tę okoliczność, w którego skład wchodziło 15 komisji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.