Proboszcz parafii św. Idziego w Zakliczynie ks. Paweł Mikulski przyznaje, że tak się zdarza, że takie opinie krążą. – Dotyczą raczej ludzi, którzy przychodzą po raz pierwszy, bo parafianie raczej już przywykli do tego, jaka ta świątynia jest. Przyjezdni i miejscowi przyznają zaś zgodnie, że ten kościół stwarza wyjątkową atmosferę do modlitwy – mówi ks. Paweł. Stojąc wewnątrz, ma się poczucie innego świata, w którym się znaleźliśmy, może przedsionka nieba. Być może przez to, że świątynia ma bogaty wystrój, że, zadbana, błyszczy złoceniami, które jednak nie rażą zmysłu estetyki, i stąd silne poczucie, że ze świata zewnętrznego wchodzimy w absolutnie inną przestrzeń, w sacrum. O to chyba chodzi.