Festyn „Zbuduj z nami kościół” odbył się wczoraj 30 czerwca w Ochotnicy Dolnej i rozpoczął wspólną modlitwą podczas Mszy św., w której wzięły udział poczty sztandarowe Związków Podhalan wspierające budowę powstającej tu świątyni pw. bł. Stefana Wyszyńskiego. Na wszystkich wrażenie zrobiło zjednoczenie się w tej sprawie aż 15 oddziałów Związków Podhalan. - W kupie siła, a pod sztandarem jeszcze większa - przekonywali należący do organizacji panowie.

Zobacz film:

Inni zauważyli, iż ta jedność, pomoc i wspólne działanie świadczy także o sile Związku Podhalan. Nie tylko Związku Podhalan, bo także Kół Gospodyń Wiejskich, zespołów regionalnych, orkiestry dętej, ludzi dobrej woli, gdyż to dzięki nim na festynie nie zabrakło światowej i lokalnej muzyki oraz pysznego regionalnego jadła. Wystarczy wspomnieć, że serwowana w tym dniu juha dzień wcześniej zdobyła laury na konkursie kulinarnym. To typowo gorczańska zupa gotowana na bazie soku z kiszonej kapusty z ziemniakami, grzybami i boczkiem.

Za wspólną modlitwę, pomoc, ofiary, każdy gest życzliwości i dobroci dziękował miejscowy proboszcz ks. Paweł Legutko. - To jest piękne, że ta wspólnota Kościoła trzyma się razem, dziękuję każdemu bez wyjątku. Modlę się za wszystkich organizatorów, dobroczyńców i sponsorów - deklarował.

Na festynie, który połączył tak wiele instytucji, nie brakowało niczego. Poza wspomnianym jadłem i muzyką w wykonaniu także miejscowych artystów, dzięki Żandarmerii Wojskowej można było skorzystać z symulatora zderzeń. Na licytację wystawionych zostało wiele wyrobów artystycznych lokalnych twórców - obrazy malowane, haftowane, wyszywane, rzeźby, płaskorzeźby, a nawet kozy i owce ofiarowane przez baców czy koszulki z podpisami naszych skoczków. Wylicytować można było piękną chustę góralską oraz stój góralski. Atrakcyjne nagrody przygotowano także w loterii fantowej, a nawet dwóch, bo były i "święte losy".

  Jeden z licytowanych obrazów, za który uzyskano kwotę 600 zł. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Jak tak dalej pójdzie, to ochotniccy górale w rok swój nowy kościół wybudują, a trzeba powiedzieć, że już robi wrażenie. To nie tylko budowa, ale też sztukateria. Już na etapie wznoszenia murów i stropu z wykorzystaniem betonu architektonicznego powstają elementy zdobnicze, wyżłobienia, detale. To fachowa, ale też artystyczna robota. Widać w tym serce lokalnej firmy, która go wznosi, i kompleksową wizję architekta, który przewidział w nim już wszystko.

  Kościół już robi wrażenie. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Więcej na ten temat napiszemy w papierowym wydaniu "Gościa". Póki co zapraszamy do obejrzenia poniższych galerii zdjęć budującego się kościoła i z festynu.