62 osoby z Liturgicznej Służby Ołtarza i Dziewczęcej Służby Maryjnej z górskiej parafii w Kamienicy spędziły tygodniową oazę nad morzem.
Parafialna tygodniowa oaza dobiegła już końca, ale to ona daje siłę na cały przyszły rok zaangażowania w Kościele i stała się doskonałą okazją do pogłębiania ludzkich więzi. Wspólnota 62 osób z Liturgicznej Służby Ołtarza i Dziewczęcej Służby Maryjnej z górskiej kamienickiej parafii wraz z opiekunami przez tydzień - od 24 do 30 czerwca - odpoczywała nad polskim morzem.
Nie mogło zabraknąć zwiedzania gdańskiej Starówki. ks. Michał Sapalski- Były i wschody, i zachody słońca. Różaniec w kościele orionistów w Malborku i w pociągu, gdyż w drodze powrotnej mieliśmy jeden wagon do wyłącznej dyspozycji. I rejs na Hel promem, i Msze św. u ojców saletynów w Gdańsku-Sobieszewie. I fokarium, i zwiedzanie największego zamku na świecie, czyli zamku Krzyżaków w Malborku, i najwyżej wysuniętej latarni morskiej w Polsce. Oczywiście, nie mogło też zabraknąć spacerowania po przepięknej Starówce w Gdańsku oraz - rzecz jasna - plażowania w pełnym słońcu, grania we frisbee i siatkówkę plażową. No i kąpania w całkiem niezimnym Bałtyku - opowiada ks. Michał Sapalski, wikariusz w Kamienicy i zarazem organizator oazy, dziękując opiekunom Władysławie Porębie, Elżbiecie Rogowskiej, Justynie Gromali i Rafałowi Barnasiowi za cudowną pieczę nad grupą, gminie Kamienica - za częściowe dofinansowanie kosztów transportu, a także rodzicom - za zaangażowanie w pieczenie ciast na kiermasz, z którego dochód wsparł wakacje dzieci nad morzem.
Ekipa opiekunów. ks. Michał SapalskiTo nie pierwszy wyjazd, zorganizowany przez ks. Sapalskiego dla LSO. - W ubiegłym roku byliśmy na Węgrzech z grupą ponad 30 ministrantów i lektorów, gdzie zwiedzaliśmy Budapeszt i odpoczywaliśmy dwa dni nad Balatonem, w zimie byliśmy na nartach w Szwajcarii ze starszymi lektorami. W tym roku pojechaliśmy pociągiem nad polskie morze, na Wyspę Sobieszewską. Dołączyło do nas także ponad 20 dziewczynek z DSM - mówi ks. Michał.
- Takie wyjazdy są doskonałą okazją do integracji i zacieśnienia więzi we wspólnocie, dają siłę na cały rok zaangażowania w życie parafii. Pierwsza dziesiątka najbardziej gorliwych ministrantów otrzymała dofinansowanie - tłumaczy kapłan.