W kościele księży filipinów w Tarnowie 6 lipca odbył się wspólny koncert Chóru Oratoryjnego "Paradiso" i włoskiego chóru Viri Cantores de Finibus Terre.
Chór z Włoch to męski zespół wokalny składający się z 11 śpiewaków, którzy z zaangażowaniem i pasją poświęcają się rozpowszechnianiu chorału gregoriańskiego. Grupa powstała w cieniu benedyktyńskiego klasztoru w Lecce, na południu Włoch. Utworzyła również stowarzyszenie, które prowadzi m.in. internetowy kurs podstaw chorału gregoriańskiego.
Bardzo chcieli odwiedzić Polskę i tak dzięki kontaktom z jednym z chórzystów Paradiso trafili do Tarnowa ze swoimi rodzinami. Wcześniej odwiedzili Kraków, Auschwitz i inne miejsca, z których Małopolska słynie, a ostatecznie dzięki gościnności filipinińskiego klasztoru zawitali do Tarnowa. Owocem ich pobytu tutaj stał się wspólny koncert - jak go określił filipin ks. Mateusz Kiwior - polsko-włoska produkcja w uniwersalnym języku Kościoła, czyli po łacinie.
Na koncert złożyło się kilkanaście utworów. Włosi wykonali pieśni, których melodie wielu kojarzy z kościołów, gdyż są wykonywane w czasie liturgii nieraz po polsku, ale też czasem w oryginalnym języku. Chór poprowadził słuchaczy od narodzin Chrystusa aż do zmartwychwstania. Z kolei, kiedy dołączył do nich Oratoryjny Chór "Paradiso" melodie chorału gregoriańskiego rozwinęły się w formułę polifoniczną.
- Ciekawe wyzwanie, ale ten rok dla chóru Paradiso upływa pod znakiem tego typu wyzwań, bo na początku roku zostaliśmy zaproszeni przez chór katedralny Puellae Orantes do wspólnego koncertu kolęd, potem wraz z chórami katedralnymi do śpiewu podczas liturgii Bożego Ciała, a teraz koncert z Viri Cantores de Finibus Terre - zauważa ks. Mateusz Kiwior.
Ten koncert jeszcze z innych powodów jest wyjątkowy. Rozwój liturgicznego śpiewu i muzyki kościelnej związany jest z filipinami. - Oratorium to jest miejsce, w którym powstała forma muzyczna oratorium. Giovanni Pierluigi da Palestrina to kompozytor związany z oratorium i te wszystkie formy, które później Kościół przyjął jako swoją muzykę liturgiczną, polifoniczną, zrodziły się w oratorium rzymskim w XVI wieku, więc my tutaj, w Tarnowie, jedyne, co robimy, to uczymy się od gigantów i próbujemy ich na miarę swoich możliwości naśladować - zauważa ks. Mateusz.
Posłuchajcie kilku fragmentów koncertu:
Koncert polsko-włoski u filipinówZajrzyjcie też do naszej galerii. Chóry również wyglądały pięknie: