Budowa nowego kościoła w Czarnym Potoku rozsławia tutejsze sanktuarium. Na 700-lecie parafii planowane są w nim pierwsza Msza św. i wmurowanie kamienia węgielnego.
Kościół jest już gotowy? – Prawie – mówi kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Czarnym Potoku, a zarazem miejscowy proboszcz ks. Krzysztof Klimczak. Kiedy w 2017 roku miejscowość ta świętowała 700-lecie swojego istnienia i odbyło się poświęcenie placu pod budowę nowego kościoła, zakładał, że na 700-lecie parafii, w roku 2025, odprawiona w nim zostanie pierwsza Msza św. I wszystko wskazuje na to, że plan się ziści. W środku kościół jest już wytynkowany, brakuje mu tylko wylewki. Obecnie trwają prace przy wieży. Na wrześniowy przyszłoroczny odpust planowane jest wmurowanie kamienia węgielnego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.