Wielbi dusza moja Pana przejdź do galerii

W Szerzynach wieczorem 15 sierpnia odbył się pierwszy tego typu koncert uwielbienia.

Miejscem koncertu był dziedziniec miejscowej szkoły, a w koncercie wystąpił Jakub Tomalak i Zespół KWU kocha, wierny, uwielbia.

- Parafia jest pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej i Matki Bożej Szkaplerznej. Odpust wypada 16 lipca. Wtedy nie ma za bardzo czasu na takie wydarzenie, bo akurat wtedy przypadają też Dni Gminy Szerzyny. Więc panu wójtowi i mi przyszło do głowy, żeby w uroczystość liturgiczną Wniebowzięcia NMP, w dzień wolny od pracy zaprosić ludzi na takie spotkanie, uwielbienie Jezusa w Najświętszym Sakramencie. To jest przedłużenie naszego liturgicznego świętowania tej uroczystości, kiedy także święcimy zioła, wieńce, a zarazem to podprowadzenie, forma również rozwijania kultu Matki Bożej, który z racji tytułu parafii jest dość dość mocny – mówi ks. Marcin Duś, wikariusz z Szerzyn.

Szerzyny, koncert uwielbienia, wprowadzenie.
Gość Tarnowski

Scenę rozstawiono na dziedzińcu szkoły. Na scenie rozstawili się muzycy i wokaliści, którzy zaśpiewali kilka utworów wprowadzających w atmosferę spotkania, w uwielbienie. Później na ołtarz przyniesiony został Najświętszy Sakrament i zaczęło się uwielbienie.

- Liturgia w uroczystość Wniebowzięcia NMP pokazuje nam jeden z piękniejszych obrazów Najświętszej Maryi Panny. Pokazuje nam, jak Maryja udaje się z pośpiechem w góry, do miasta w pokoleniu Judy. W VI wieku Euzebiusz mówi, że to jest Ein Karen. W Ein Karen wypowiada te słowa, które przez 2 tysiące lat wybrzmiewają jako pochwał Boga, Ojca, Stwórcy: „Wielbi dusza moja Pana”, które przyświecają dzisiaj nam – mówił we wprowadzeniu wójt Szerzyn Grzegorz Gotfryd.

Szerzyny, fragment koncertu Jakuba Tomalaka i zespołu KWU kocha wierny uwielbia.
Gość Tarnowski

Na scenie, obok ołtarza znalazła się ciekawy wizerunek Matki Bożej na feretronie nieużywanym od około 100 lat, od czasu pożaru zabytkowego kościoła w Szerzynach w roku 1933 roku. Feretron ma około 300 lat. – Autor, malarz chciał przedstawić kilka prawd w obrazie. Nad Maryją widzimy 12 gwiazd. Ciekawe jest ułożenie rąk Matki Bożej i Dzieciątka. Trzy palce, dwa widoczne, wyciągnięte do błogosławieństwa. Trzy palce symbolizują Trójcę Świętą, a te dwa schylone oddają dwoistą naturę Chrystusa, boską i ludzką – tłumaczył zebranym Grzegorz Gotfryd.

Na obrazie pod Maryją z Dzieciątkiem znalazły się jeszcze dwie postaci. Jedna to wiejski chłop. Na równi z tym człowiekiem pracy, roli klęczy również szlachcic. Obaj klęczą upraszając łaski, prosząc i modląc się. – My dziś również chcemy dziękować za wszystko co dobre wydarzyło się w naszym życiu. Chcemy prosić, by czas przed nami był czasem łaski – dodał Grzegorz Gotfryd.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..