W tym roku w pielgrzymce bierze udział wyraźnie więcej pątników niż w roku ubiegłym, kiedy wędrowało na Jasną Górę ok. 3 tys. wiernych, a wchodziło na Jasną Górę mniej więcej 5 tys. diecezjan.

Mszy św. na placu koło tarnowskiej katedry przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. - U początku pielgrzymki, w czasie której będziemy podejmować refleksję nad naszym życiem i uczestnictwem we wspólnocie Kościoła, chciałbym krótko podnieść dwie kwestie, które są przejawem tego uczestnictwa, a mianowicie: błogosławienie dzieci przez rodziców oraz pozdrowienie chrześcijańskie - mówił w kazaniu.

Zwrócił uwagę, że błogosławienie dzieci przez rodziców jest wymownym wyrazem kapłaństwa powszechnego. Istnieje obyczaj błogosławienia dzieci przed ważnymi wydarzeniami - zawarciem sakramentu małżeństwa czy święceń kapłańskich. - Pielgrzymka jest dobrą okazją, by ten zwyczaj wprowadzać w życie, szczególnie że widać tu dużo rodziców z dziećmi. Trzeba, żeby nie tylko kapłani, ale rodzice często błogosławili dzieci - mówił biskup. Jak wyjaśnił, pozdrawianie się po chrześcijańsku jest także formą błogosławieństwa, bo wtedy życzymy sobie wszelkiego dobra pochodzącego od Boga. Pozdrowienie chrześcijańskie jest również najprostszą formą uwielbienia Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.

- Gorąco życzę wam, drodzy pielgrzymi, by czas pielgrzymkowych rekolekcji był dla was wszystkich czasem błogosławionym i czasem obfitych duchowych dóbr. Będąc członkami Chrystusowego Kościoła, sami mamy stawać się błogosławieństwem dla świata, czyli tymi, którzy niosą dobro - zakończył.

Po Mszy św. pielgrzymi od godz. 8.30 opuszczali plac, począwszy od tarnowskiej "jedynki", grupy Maria, w której pielgrzymów wyprowadzali bp Jeż z bp. Mirosławem Gucwą, biskupem diecezji Bouar w RCA. Grupy wychodziły w naprzemiennej kolejności - jedna grupa z części A i jedna grupa z części B. Część A udała się w kierunku Mościc i mostu na Dunajcu w Ostrowie, a część B - w kierunku Klikowej, Łęgu Tarnowskiego. Obie części zejdą się znów 8. dnia, na Mszy św. w Trzebniowie.

- Dziękujemy Bogu za dar Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, która 42. rok pomaga naszej diecezji odkrywać miłość miłosierną Jezusa działającego w Kościele i przez Kościół - mówi ks. Paweł Broński, dyrektor pielgrzymki.

Odbywająca się po raz 42. pielgrzymka idzie w tym roku pod hasłem: "Żyję w Kościele". - To znaczy po prostu, że uczestniczę we wspólnocie Kościoła. To to samo. Żyję i kocham Kościół, bo w nim żyje Chrystus, który zmartwychwstał, wyciąga do nas swoją dłoń, przychodzi z łaską w sakramentach świętych i obdarza miłością. Kochamy Kościół, bo w nim możemy żyć prawdziwie i pięknie - dodaje ks. Paweł, tłumacząc hasło pielgrzymki. Tegorocznym kaznodzieją jest zaś ks. prał. Tomasz Atłas z Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów w Watykanie, wieloletni tarnowski pielgrzym, który na Jasną Górę wędruje w limanowskiej grupie nr 15.