Był na każde wezwanie. Codziennie odwiedzał z posługą duszpasterską 600−700 osób. Dziś słabo widzi i nie chodzi, ale dalej służy chorym. Dla nich chce wstać z wózka.
Ksiądz Józef Wojnicki przez 30 lat był kapelanem sądeckiego szpitala. Z powodu powikłań spowodowanych cukrzycą stracił nogę, słabo widzi i dziś przebywa w hospicjum. Sam był jego wolontariuszem i wiceprezesem od początku jego powstania. Obecnie również nie tylko jest tu pacjentem, ale nadal służy przebywającym w nim osobom przede wszystkim jako spowiednik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.