Wystarczył jeden strzał z dubeltówki

Był 1932 rok. Do Dąbrówki Osuchowskiej zjechało 800 rolników. Walczyli o nową, sprawiedliwą i prawą Polskę, płacąc za to sporą cenę.

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 38/2024

dodane 19.09.2024 00:00

Odnowienie pomnika upamiętniającego bojowników strajków chłopskich 1932–1937 w Dąbrówce Osuchowskiej stało się okazją do przypomnienia tych wydarzeń. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele w Czerminie w intencji ofiar strajków chłopskich. Wzięli w niej udział ludowcy ze swoimi sztandarami z wielu okolicznych miejscowości, przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych oraz władze Zarządu Powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego z prezesem Andrzejem Chrabąszczem na czele. To m.in. z jego inicjatywy monument został w tym roku odrestaurowany. W przygotowanie uroczystości włączyła się gmina, strażacy, panie z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich, które dla wszystkich przygotowały posiłek, radna Jolanta Luka i sołtys Sylwester Trzpis. Pomnik pobłogosławił ks. Paweł Fałowski, proboszcz parafii Czermin, do której Dąbrówka Osuchowska należy, a o jego historii, jak też strajków chłopskich na tym terenie, opowiedział historyk i dziennikarz dr Włodzimierz Gąsiewski z Mielca. Jego prelekcję poprzedziły wystąpienia obecnych na uroczystości oficjeli.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy