W Limanowej trwa odpust ku czci Matki Boskiej Bolesnej. Przybywają tu piesi pielgrzymi i wiele grup modlitewnych.
„Panno można! Wspieraj nas, aby nie brakło nam ducha prawdy” - pod tymi słowami przebiegł środowy dzień limanowskiego odpustu. To był półmetek. Każdego dnia od rana do wieczora bazylika kolegiacka w Limanowej jest miejscem szczególnej modlitwy parafian i pielgrzymów. Wielu z nich obchodzi na kolanach wielki ołtarz, gdzie umieszczona jest słynąca łaskami gotycka Pieta. Ufają, że zawierzając swoje życie Maryi, będzie ich otaczała płaszczem matczynej opieki i wypraszała u Boga obfite błogosławieństwo.
Szczególnymi pielgrzymami czwartego dnia byli członkowie Bractwa Matki Boskiej Bolesnej, związanego z zakonem serwitów, którzy szerzą kult siedmiu boleści NMP. W tym roku przypada 60. rocznica erygowania bractwa w Limanowej dzięki dekretowi generała zakonu. Jednak w Limanowej już w latach 20. XX wieku istniała wspólnota nazywana Bractwem Matki Boskiej Bolesnej, była to grupa czcicieli Maryi, którzy wstąpili do tej organizacji przy bazylice oo. franciszkanów w Krakowie. W Polsce są tylko dwa Bractwa związane z serwitami, ale tylko limanowscy członkowie identyfikują się czarnym szkaplerzem i w tutejszym Bractwie, jako jedynym w tej części Europy, można przyjąć szkaplerz Matki Bolesnej.
W środę do limanowskiego sanktuarium przybyły też pielgrzymki piesze m.in. z Kaniny, Młyńczysk i Zalesia oraz różnych części limanowskiej parafii. Modlili się także przedstawiciele służby zdrowia, a zwłaszcza personel Szpitala Powiatowego im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej.
Tajemnicę powołania Maryi, jak również powołania każdego człowieka, kontemplował ks. prof. Adam Fogelman, wykładowca Wyższego Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Częstochowie. W swojej homilii podkreślił, że w dzisiejszym świecie bardzo ważne są kompetencje, jednakże Maryja ukazuje nam prawdę, że najważniejsze jest serce, które symbolizuje miłość do Boga i drugiego człowieka.
Z kolei wczoraj do bazyliki limanowskiej pielgrzymowali członkowie Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz czciciele Najświętszego Sakramentu, a także parafianie z Jurkowa i Męciny, którzy przybyli pieszo. Modlili się także wierni z Łososiny Dolnej, Kamionki Małej oraz nauczyciele, wychowawcy i katecheci. Podczas dwóch Mszy homilie głosił ks. biskup Stanisław Salaterski, który nawiązał do wizyty św. Jana Pawła II w diecezji tarnowskiej 25 lat temu.
W czwartek z wiernymi w bazylice modlił się bp Stanisław Salaterski. Jakub Wrona- Jan Paweł II będąc dwa razy w diecezji tarnowskiej poruszył temat świętości, pierwszy raz w 1987 roku podczas beatyfikacji Karoliny Kózkówny u drugi raz w 1999 roku podczas kanonizacji księżnej Kingi. W Starym Sączu, rozwijał prawdę, że święci żyją świętymi. Dlatego też jako diecezjanie jesteśmy w sposób szczególny zaproszeni do wpatrywania się w przykład świętych - zachęcał.
Limanowski Odpust Maryjny potrwa do niedzieli 22 września. Wtedy centralnej uroczystości przewodniczył będzie biskup tarnowski Andrzej Jeż. Zapraszamy także na koncert do bazyliki. Piszemy o nim tutaj: