W Starej Wsi odbyło się spotkanie autorskie z Agatą Puścikowską. Jeden z bohaterów jej najnowszej książki z tej miejscowości pochodził.
Spotkanie zorganizowali parafia pod wezwaniem św. Józefa Rzemieślnika w Starej Wsi wraz proboszczem ks. Mariuszem Nosalem, a także Damian Król, które także je poprowadził. Głównym powodem, dla którego wieczór autorski z Agatą Puścikowską odbył się w Starej Wsi, jest fakt, iż jeden z bohaterów jej najnowszej książki „Święci 1944. Będziesz miłował”, pochodził właśnie z tej miejscowości. Mowa o ojcu Józefie Palewskim - redemptoryście, który zginął podczas powstania warszawskiego. On także jest jednym ze sług Bożych toczącego się procesu beatyfikacyjnego drugiej grupy polskich męczenników okresu II wojny światowej.
Spotkanie z Agatą Puścikowską poprowadził Damian Król. Karol Wojas- Podczas spotkania Agata Puścikowska opowiedziała o ciekawych faktach związanych z pracą nad poprzednimi książkami i najnowszą publikacją, m.in. o tym, jak wyglądało poszukiwanie różnych, wcześniej nigdzie niepublikowanych informacji i ciekawostek rodzinnych związanych z bohaterami jej książki „Święci 1944. Będziesz miłował”. Dziękowała przy tym różnym osobom i instytucjom, które jej w tym pomogły - relacjonuje Karol Wojas, który także ma w tym swój udział. To jemu szczególnie, jak też Damianowi Królowi autorka dziękowała za pomoc w poszukiwaniu informacji o. Józefie Palewskim CSsR. Co ucieszyło dziennikarkę i pisarkę, w wieczorze autorskim wzięły udział osoby z rodziny redemptorysty.
- Agata Puścikowska podczas spotkania także w skrócie przedstawiła okoliczności udziału siedmiorga bohaterów najnowszej książki w powstaniu warszawskim. Przybliżyła także okoliczności śmierci w powstaniu wybranych bohaterów tej książki. Mówiła między innymi: „W czasach największej próby, gdy Warszawa płonęła, a ulice stały się areną heroicznej walki, siostry zakonne i księża oraz zakonnicy stawili się na pierwszej linii. Ich wiara, odwaga i poświęcenie pomagały innym wytrwać w walce o wolność i godność, ale i codzienność powstańczą”. Szczególną uwagę pani Agata ze względu na miejsce spotkania poświęciła Józefowi Palewskiemu, który urodził się w ówczesnej Starej Wsi (dziś rejon ulicy Wiejskiej w mieście Limanowa) w parafii limanowskiej - tłumaczy Karol Wojas.
Bohaterami najnowszej książki Agaty Puścikowskiej „Święci 1944. Będziesz Miłował” jest siedmioro błogosławionych i sług Bożych, którzy działali w Warszawie i jej okolicy przed i podczas trwania powstania warszawskiego. Spośród nich pięcioro z nich poniosło śmierć podczas trwania powstania i byli to: błogosławiony Michał Czartoryski OP, błogosławiony ks. Józef Stanek SAC, sługa Boży ks. Tadeusz Burzyński, sługa Boży ks. Władysław Wiącek SJ oraz sługa Boży o. Józef Palewski CSsR. Dwoje z tych siedmiorga bohaterów przeżyło powstanie i II wojnę światową, a zmarli w drugiej połowie XX wieku. Są to błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński i błogosławiona matka Elżbieta Róża Czacka. Obydwoje byli zaprzysiężonymi żołnierzami Armii Krajowej.
Autorka wyjaśniła także, dlaczego jej najnowsza publikacja nosi taki tytuł. Tłumaczyła, że gdy dogorywało powstanie warszawskie ówczesny ks. prof. Stefan Wyszyński podniósł z ziemi fragment częściowo spalonej kartki, którą wiatr przyniósł znad zniszczonej Warszawy do Lasek. - Na kartce był napis: „Będziesz miłował”. Kapłan, mocno poruszony, zaniósł kartkę siostrom zakonnym i rzekł: „To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament: Będziesz miłował”- mówiła, dodając, że żadna z wymienionych osób w książce - jej bohaterów nie pochodziła z Warszawy. - Ich doświadczenie i sposób patrzenia na walkę były bardzo różne. Jednak łączyła ich służba i miłość do drugiego człowieka - dodała.
Na zakończenie ks. Mariusz Nosal - proboszcz parafii w Starej Wsi oraz Leszek Mordarski - przewodniczący Rady Miasta Limanowa podziękowali autorce za przybycie na Ziemię Limanowską. Podczas spotkania można było nabyć książki autorki z ostatnich lat. Na zakończenie każdy chętny mógł porozmawiać osobiście z autorką oraz dostać autograf w książce lub zrobić sobie wspólne zdjęcie.
- Dla nas postać o. Józefa Palewskiego jest bardzo ważna, chcielibyśmy, aby toczący się proces beatyfikacyjny jakoś przyspieszył. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam w realizacji wieczoru autorskiego z Agatą Puścikowską, panom Konradowi Kądziołce i Karolowi Wojtasowi oraz właścicielom „Apartamentów Leśna” w Limanowej - mówi Damian Król.
Ojciec Józef Palewski. Karol WojasKarolowi Wojasowi udało się zebrać wiele informacji dotyczących o. Józefa Palewskiego:
Sługa Boży Józef Palewski CSsR urodził się 22 marca 1867 roku w Starej Wsi, jako Józef Pałka (nazwisko na Palewski zmienił w późniejszym okresie życia). Był synem Franciszka Pałki i Agnieszki z Postrożnych. Został ochrzczony w kościele parafialnym w Limanowej. Jego dom rodzinny znajdował się w dzisiejszych granicach miasta przy dzisiejszej ulicy Wiejskiej. Dzieciństwo i młodość spędził na Ziemi Limanowskiej, gdzie rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Limanowej. Naukę kontynuował w gimnazjum w Nowym Sączu.
W 1886 roku wstąpił Seminarium Duchownego w Tarnowie. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk ówczesnego biskupa tarnowskiego Ignacego Łobosa, 14 czerwca 1890 roku. Następnie pracował jako wikariusz w Bochni, a od 1892 jako wikariusz w katedrze tarnowskiej. W 1892 roku za zgodą biskupa tarnowskiego wstąpił do zgromadzenia redemptorystów. Od listopada 1892 roku odbywał nowicjat w Austrii w klasztorze w Eggenburgu. W drodze wyjątku w przyspieszonym tempie złożył śluby zakonne 2 sierpnia 1893 roku. Po powrocie do Galicji zamieszkał w klasztorze w Tuchowie. W 1895 roku został dyrektorem nowo założonego seminarium redemptorystów w Mościskach. Gdy to seminarium przeniesiono do Tuchowa, ojciec Palewski powrócił do tuchowskiego klasztoru.
W kolejnych latach pełnił funkcję rektora sanktuarium w Tuchowie. Ojciec Palewski jako rektor doprowadził do koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej Tuchowskiej. Uroczystość koronacji odbyła się 2 października 1904 roku. Zaczął także wydawać czasopismo „Chorągiew Maryi”, którego był redaktorem naczelnym. Następnie znów pracował w Mościskach, z których w 1908 roku udał się w głąb Rosji na Syberię. W 1908 roku trzej redemptoryści: ojciec Józef Palewski, ojciec Władysław Bohosiewicz i ojciec Marcin Nuckowski wyjechali głosić misje wśród Polaków zesłanych na Syberię. Były to pierwsze w historii misje parafialne przeprowadzone na rozległych terenach Syberii. Trzej ojcowie przebyli tysiące kilometrów. Z bogatych źródeł archiwalnych wiemy, że byli w Czelabińsku, Jekaterynburgu, Tobolsku, Omsku, Tomsku, Krasnojarsku, Irkucku, Charbinie (dziś Chiny) i Władywostoku. Podróżowali koleją transsyberyjską i statkami po rozległych rzekach.
Po powrocie z Rosji ojciec Palewski pracował kolejno w klasztorach w Krakowie (1909-1917), w Lublinie (1917-1918), w Warszawie (1918), w Mościskach (1918-1921), w Tuchowie (1921-1923), w Kościanie (1923-1924), ponownie w Warszawie (1924-1929), znów w Mościskach (1929-1934), Zamościu (1934) i znowu w Warszawie (1934-1944). W tym czasie pełnił różne funkcje w klasztorach oraz głosił misje parafialne w bardzo wielu miejscach w kraju i za granicą. Zajmował się także pracą naukową i pisaniem. Przetłumaczył na język polski między innymi kilka dzieł św. Alfonsa Liguori. Napisał i wydał książeczkę pt. „Ojciec Bernard Łubieński, jako apostoł nabożeństwa do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy”.
W 1940 roku ojciec Józef Palewski obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Wtedy też odprawił uroczystą mszę św. w limanowskim kościele. Była to jego ostatnia wizyta w Limanowej. W okresie okupacji hitlerowskiej ojciec Palewski mieszkał w klasztorze redemptorystów przy ulicy Karolkowej w Warszawie. Ojciec Józef Palewski poniósł męczeńską śmierć 6 sierpnia 1944 roku podczas tak zwanej rzezi na Woli, gdy Niemcy wymordowali ponad 40 tysięcy bezbronnych cywilnych mieszkańców Warszawy.
17 września 2003 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny ojca Józefa Palewskiego. Ojciec Palewski znajduje się w drugiej grupie Męczenników II Wojny Światowej, których proces beatyfikacyjny obecnie zmierza ku końcowi. W grupie tej znajduje się też inny, pochodzący z Ziemi Limanowskiej, kapłan męczennik z czasów okupacji hitlerowskiej. Jest nim ojciec Kazimierz Smoroński CSsR pochodzący z Nowego Rybia. Ojciec Kazimierz Smoroński zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz. W 2013 roku w bazylice Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Tuchowie zostały odsłonięte tablice poświęcone ojcu Józefowi Palewskiemu i ojcu Kazimierzowi Smorońskiemu. Tablice te pobłogosławił i odsłonił biskup tarnowski Andrzej Jeż.