Nauczyciele i wychowawcy uczestniczyli w diecezjalnej pielgrzymce, która tym razem zawitała do sanktuarium Matki Bożej w Okulicach.
Odbywająca się w październiku pielgrzymka do różnych sanktuariów na terenie diecezji tarnowskiej to jedna z form duszpasterstwa nauczycieli i wychowawców.
Z jednej strony uczestnicy pielgrzymki mają okazję zobaczyć te miejsca, pomodlić się w nich, ale również skorzystać z wykładu, wziąć udział w Mszy św. i spotkaniu integracyjnym.
- Nauczyciele potrzebują takich spotkań, zwłaszcza jeśli jest się pedagogiem wierzącym, praktykującym, który przywiązuje w swojej pracy wychowawczej wagę do wartości, jakie niesie ze sobą chrześcijaństwo - mówi pani Anna z Uszwi. - Podczas pielgrzymki mamy możliwość pogłębienia wiary, poszerzenia wiedzy, ale i wymiany doświadczeń, rozmowy z innymi nauczycielami, wspierania siebie - mówi pani Magdalena, na co dzień ucząca w Żegocinie.
O duchowości maryjnej w nauczaniu kard. Josepha Ratzingera - Benedykta XVI mówił do nauczycieli ks. prof. Andrzej Michalik. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto GośćO duchowości maryjnej w nauczaniu kard. Josepha Ratzingera - Benedykta XVI mówił do nauczycieli ks. prof. Andrzej Michalik. Teolog podkreślał, że Maryja jest wzorem wychowawcy, a w Jej szkole wzrastali święci, którzy poprzez eksperyment życia potwierdzili słuszność obranej drogi pójścia za Chrystusem i Jego Matką. Zachęcał słuchaczy do naśladowania Maryi w Jej czułości, bliskości, empatii i opiekuńczości, które są dzisiaj cechami rugowanymi z międzyludzkich relacji.
Wykład ks. Michalika rozwinął w swojej homilii bp Stanisław Salaterski, który przewodniczył Mszy św. z udziałem dekanalnych duszpasterzy nauczycieli i wychowawców.
- Maryja słuchała słowa Bożego i wypełniała je. Tego samego oczekujemy od uczniów, aby nas słuchali, zapamiętali przekazaną im wiedzę, i umieli ją stosować w codziennym życiu. To trudne zadanie wymaga od nas, abyśmy sami byli wiernymi słuchaczami Pana Boga, którzy spełniają Jego wolę w swoim życiu - mówił bp Salaterski.
Mszy św. przewodniczył bp Stanisław Salaterski. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto GośćWskazał w dalszej części homilii na konieczność cierpliwości w przekazywaniu wiedzy i wychowaniu młodego pokolenia. Mówił również o tym, by stawiać uczniom wysokie wymagania, by nie poprzestawali na tym, co łatwe, ale starali się przekraczać siebie dążąc do ambitnych celów. W obecnej niesprzyjającej sytuacji w szkołach, zwłaszcza wobec nauczycieli religii, bp Stanisław zachęcał do dawania świadectwa Chrystusowi, pójścia pod prąd, czasem narażenia się na przykre konsekwencje tej wierności.
- Wyprowadzanie lekcji religii ze szkół to tak naprawdę wyprowadzanie z nich wartości, a także takich szans na rozmowę z uczniami, jakich nie mają i nie będą mieli na innych przedmiotach. Lekcje religii są przestrzenią, w której uczniowie mogą poszukiwać odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące ludzkiego życia. Jeśli tych lekcji nie będzie, zniknie również ta niezmiernie ważna przestrzeń - podkreśla pani Magdalena.
Spotkanie w Okulicach to nie jedyna szansa na integrację środowiska nauczycieli i wychowawców. W okresie świątecznym, jak mówi ks. Grzegorz Franczyk, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców, odbędzie się wspólne kolędowanie w sanktuarium w Chorzelowie. - Mamy też coroczną ogólnopolską pielgrzymkę na Jasną Górę, jednak najważniejsze w naszym duszpasterstwie jest to, co dzieje się w dekanatach dzięki aktywności dekanalnych duszpasterzy nauczycieli i wychowawców - dodaje duszpasterz.