Ponad 100 ikon można zobaczyć w bibliotece w Szynwałdzie. Wystawę zorganizowało Stowarzyszenie Miłośników Ikon "Piękno Ikony".
W piątek 22 listopada w bibliotece publicznej w Szynwałdzie odbył się wernisaż prac 33 twórców, z których większość pisze ikony w ramach zajęć prowadzonych przez Stowarzyszenie Miłośników Ikon "Piękno Ikony".
- Jesteśmy grupą osób, która od kilkunastu lat zajmuje się pisaniem ikon. Swoje prace mogliśmy prezentować na wystawach w Tarnowie, Tuchowie, Wojniczu i Oleśnie - mówi prezes stowarzyszenia Jarosław Zdoński.
Wystawa w Szynwałdzie jest kolejną, która pokazuje to, czym zajmują się uczestnicy zajęć z pisania ikon, spotykający się dwa razy w tygodniu przy parafii Świętej Rodziny w Tarnowie.
Na wystawie można zobaczyć prace wykonywane zgodnie z kanonem sztuki pisania, ale też prowadzące z nim dialog, którego efektem są ikony namalowane językiem sztuki współczesnej, zwłaszcza te opowiadające o tajemnicy Bożego Narodzenia.
- Każdy z nas poszukuje nowego alfabetu pisania ikony, ale mimo wszystko staramy się być wierni tradycyjnej technice tempery, a także kanonowi zawartemu w bizantyńskim stylu tworzenia tych obrazów - mówi Beata Olszewska, opiekunka artystyczna grupy.
Posłuchaj, co o grupie i wystawie mówią Jarosław Zdoński i Beata Olszewska:
Piękno Ikony - wystawa w SzynwałdzieIkony, które można było zobaczyć, przedstawiały Chrystusa, Maryję, świętych i aniołów. Jednocześnie też ujawniały osobowość, temperament i duchowość ich twórców.
Pan Jerzy, malujący ikony od 10 lat, uważa, że ich tworzenie uczy wciąż czegoś nowego, pozwala wejść w inny świat i zarazem zobaczyć siebie w świetle promieniującym z tych sakralnych obrazów. - Przygodę z pisaniem ikon zaczyna się od poznawania ich historii, zasad, kanonu. To jest fundament, na którym później buduje się coś własnego, swój osobisty język - mówi twórca.
Od studiowania gotyckiego malarstwa tablicowego i tworzenia na jego wzór zaczynał pan Paweł, żeby w końcu pisać ikony. Jak mówi, fascynowało go to, w jaki sposób średniowieczni artyści przedstawiali tematy religijne. - Starałem się jak najwięcej dowiedzieć, zrozumieć, poznać ich język mówienia o Bogu - mówi pan Paweł. Podkreśla, że pisze ikony bardziej intelektem niż sercem. - Poznanie symboliki zawartej w ikonach jest niezwykłą przygodą intelektualną - mówi uczestnik zajęć.
- A dla mnie pisanie ikony to ćwiczenie się w dyscyplinie, cierpliwości i pokorze. Cały czas walczę ze sobą, bo chciałabym nieraz stworzyć ją szybciej - przyznaje pani Iwona.
Za dar od Boga uważa pisanie ikon pani Alicja, której o tarnowskiej grupie miłośników ikon opowiedziała… lwowianka, przyjeżdżająca do Tarnowa. To od niej dowiedziała się o istnieniu stowarzyszenia. Na zajęciach skupia się na poznaniu techniki malowania, ale też stara się sama zagłębiać w tematykę tego rodzaju sztuki. Dlatego czyta m.in. apokryfy, będące kopalnią motywów przedstawianych później na ikonach.
Najmłodsza w grupie Ola (zaczynała jako sześciolatka) jeszcze jest na etapie "tylko" malowania, choć zauważa, że pisanie wycisza, skupia i uczy cierpliwości.
Najważniejszym jednak celem pisania ikon - o czym mówiła Beata Olszewska - jest odkrycie, że te obrazy są światłem Boga. - To ono indywidualnie prowadzi każdą i każdego z nas do modlitwy - podkreśla opiekunka grupy.
A jest to wspólnota nie tylko osób lubiących robić to, co robią, ale też wspierających się, ceniących sobie swoje towarzystwo, rozmowę, dzielony razem czas. I to nie tylko podczas zajęć, ale i wycieczek na dawną Łemkowszczyznę, gdzie można stanąć oko w oko z wieloma ikonostasami, znajdującymi się w dawnych cerkwiach, dziś kościołach.
Stowarzyszenie, co trzeba pochwalić, nie tworzy zamkniętej grupy, chętnie pokazuje to, czym się zajmuje. Nie tylko poprzez wystawy, wędrujące po różnych miejscach w regionie, ale również poprzez warsztaty dla dzieci i dorosłych. Takie zajęcia odbyły się w Odporyszowie, Tarnowie i Oleśnie.
Ponadto w tym roku odbyło się spotkanie z o. Marcinem Świądrem OFMCap, należącym do grupy twórców ikon "Fraternia", stowarzyszenie przygotowało też w Tarnowie wystawę plenerową jego prac. Ostatnia inicjatywa była możliwa dzięki współpracy z Muzeum Ziemi Tarnowskiej w ramach projektu "Mecenat Małopolski - I edycja". Wszystkie tegoroczne wydarzenia wsparło województwo małopolskie.
Wystawę w Szynwałdzie można zobaczyć do 16 stycznia w godzinach otwarcia biblioteki.