Rozmodlone, roztańczone, kreatywne – takie są DSM-ki. Pompują od środka Kościół energią, radością i działaniem. Jak Maryja są zdolne do wielkich rzeczy.
Dziewczyny do tańca i do Różańca – mówi o nich s. Marcina Kapustka, józefitka, diecezjalna opiekunka Dziewczęcej Służby Maryjnej. Ze wspólnotą związana jest od czwartej klasy podstawówki. Wtedy, jak tłumy innych dziewcząt z jej rodzinnej parafii, w Nowej Jastrząbce zapisała się do DSM-u. Dziś ta formacja jest obecna – jak szacuje – w dwóch trzecich parafii diecezji tarnowskiej. W ilu dokładnie, nadal próbuje się doliczyć diecezjalny sztab. Jak wielką popularnością cieszy się DSM, pokazują doroczne pielgrzymki, na które przyjeżdża z całej diecezji ponad dwa tysiące dziewcząt w niebieskich pelerynkach. Co roku w kursie na przewodniczkę uczestniczy ponad setka. Miejsca na diecezjalne weekendowe oazy czy kilkugodzinne warsztaty taneczne rozchodzą się jak świeże bułeczki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.