Tuchowskie eliminacje rozegrano 12 grudnia w pięknie, świątecznie już udekorowanej sali widowiskowej domu kultury. Ostatecznie z prawie 30 zgłoszonych wykonawców na scenie stanęły tylko 23 podmioty wykonawcze - soliści, duety, zespoły wokalne, regionalne oraz chóry.

Jury w składzie: Ewa Stanisławczyk, Katarzyna Bagnicka-Pater i Marta Poradowska po wysłuchaniu przedstawionych kolęd i pastorałek zdecydowało zakwalifikować do Będzina następujących wykonawców:

- Zespół Regionalny "Lipniczanie" w Lipnicy Wielkiej,
- chór Moderato ze Szkoły Podstawowej im. H. Marusarzówny w Pogórskiej Woli,
- duet Adeliia Lysnikovska i Piotr Lech ze Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Ostrowie k. Tarnowa.
 

Kiedyś eliminacje tuchowskie były jednymi z bardziej obleganych, a w dodatku najtrudniejszych. Jak mówią osoby zaangażowane w ich organizację, zdarzało się, że jeśli ktoś nie był pewien swojego przygotowana i poziomu wykonawczego, to mimo że pochodził z południa Polski wybierał eliminacje w innej części kraju. W Tuchowie poziom był zawsze bardzo wysoki, trudno było się stąd dostać do Będzina. - Za to zazwyczaj te zespoły, chóry, soliści, którzy stąd zostali zakwalifikowania na finał, przywozili stamtąd nagrody - przyznaje E. Stanisławczyk, która od początku zaangażowana jest w prace jury.

Od czasu pandemii zmniejszyła się liczba występujących w Tuchowie chórów, dużych zespołów. Dziś przeważają soliści. – I, co tu dużo mówić, poziom także się obniżył. Nie brakuje, szczególnie dzieciom, i chęci, i zapału, ale czasem brakuje staranności, pomysłu w przygotowaniu do występu. Jeśli na przykład występuje duet, to aż prosi się, by chociaż w jakichś momentach zaśpiewał na dwa głosy - dodaje pani Ewa.

Organizatorami tuchowskich eliminacji byli: Fundacja OFKiP w Będzinie, Sanktuaryjny Chór Mieszany w Tuchowie oraz Dom Kultury Tuchowie.