Rada 16100 tej organizacji świętowała w tarnowskiej katedrze 10-lecie działalności polegającej na czynnej miłości bliźniego. To też strażnicy Matki Bożej Bolesnej.
Rada 16100 Rycerzy Kolumba jest trzecią z kolei, jaka powstała na terenie diecezji tarnowskiej 6 grudnia 2014 roku przy Wydziale Duszpasterstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych tarnowskiej kurii. Jej pierwszym kapelanem przez 7 lat był ks. prał. Zbigniew Guzy, dyrektor tegoż wydziału.
- To jedyna rada w całej jurysdykcji polskiej, która powstała nie przy kościele, niemniej jednak naszą parafią od samego początku była bazylika katedralna i to właśnie proboszcz tej parafii ks. Adam Nita od trzech lat jest naszym kapelanem, ale byliśmy z nim związani od zawsze, bo takie było też założenie naszej, jak każdej innej rady, by pomagać proboszczom, by czuli, że mają przy sobie grupę mężczyzn, na których można zawsze liczyć - tłumaczy Franciszek Florek, pierwszy Wielki Rycerz tej rady, a od kilku już lat opiekun Rycerzy Kolumba w diecezji tarnowskiej.
Przy okazji świętowania 10-lecia Rady 16100 to właśnie ks. Adam Nita dziękował należącym do niej Rycerzom Kolumba za stałą obecność i ciągłe wspieranie parafii. - Działacie przy parafii katedralnej, chociaż tylko niektórzy z was do niej formalnie należą, ale wszyscy jesteście żywo obecni w naszej wspólnocie poprzez modlitwę, uczestnictwo we Mszy św. bratniej w każdy II piątek miesiąca, poprzez udział w adoracji Najświętszego Sakramentu, ważnych wydarzeniach jak Tydzień Maryjny, procesje maryjne. To wy jesteście szczególnymi strażnikami Matki Bożej Bolesnej - zauważył kustosz katedry, wyliczając uroczystości i wydarzenia, w czasie których to właśnie Rycerze Kolumba noszą feretron z cudowną Pietą.
- Pragę podziękować także za wasze konkretne świadectwo miłości bliźniego, wyrażające się w trosce o potrzebujących, kiedy pamiętacie o nich przy okazji świąt i dbacie o nich na co dzień. Proszę o waszą dalszą obecność w naszej wspólnocie poprzez realizację swojego charyzmatu. Niech wasze świadectwo będzie zachętą i przypomnieniem dla innych mężczyzn o formacji duchowej, o zobowiązaniach wynikających z sakramentu chrztu - dodał ks. Nita.
Mszę św. w intencji Rycerzy Kolumba celebrował wraz nim m.in. ks. Zbigniew Guzy, a uczestniczyli w niej bracia także z innych rad działających nie tylko na terenie samego Tarnowa, ale także ze Szczepanowa czy Nowego Sącza - Zawady.
Zdjęcia z uroczystości zamieściliśmy tutaj:
W całej diecezji tarnowskiej jest ok. 400 Rycerzy Kolumba skupionych w ośmiu radach i pięciu parafialnych okrągłych stołach. Wśród nich jest ok. 25 kapłanów. Tylko w Tarnowie to ok. 180 mężczyzn. Z rady 16100 powstały już trzy inne - w Szczepanowie, Limanowej i Nowym Sączu-Zawadzie. Patronką dwóch ostatnich, co znamienne, jest Matka Boża Bolesna. Ich statutowym działaniem jest nie tylko wspieranie proboszczów, ale nade wszystko spełnianie uczynków miłosierdzia. Udzielają się nie tylko na terenie parafii, przy których działają, ale także nieśli zakroją na szeroką skalę pomoc m.in. Ukrainie. Od chwili wybuchu tam wojny Rycerze Kolumba z Polski, także z Tarnowa, stali się koordynatorami pomocy z Zachodu na Wschód. - Podobnie działaliśmy wspólnie przy okazji ostatniej powodzi. Mieliśmy swój sztab we Wrocławiu, a wszystkie rady zbierały potrzebne rzeczy, a później pieniądze, aby nie tracić środków i żeby pomoc stawała się bardziej celowa - tłumaczy Franciszek Florek.
Dla niego osobiście bycie Rycerzem Kolumba to droga do zbawienia. - Daje mi to wielką satysfakcję. Czuję się spełniony, kiedy mogę pomóc drugiej osobie. Ponadto wszyscy mamy wspólny cel, wszyscy jesteśmy w drodze do świętości i jeden drugiemu musi w tym pomagać - mówi.
Czego życzyć Rycerzom z okazji ich jubileuszu? - Dalszego wsparcia Matki Bożej Bolesnej i żeby wszyscy stawali się Rycerzami Kolumba, dostrzegali wokół siebie bliźnich, którym należy pomóc, bo wielu jest takich, którzy jej potrzebują - przekonuje pan Franciszek.