Ks. Józef Trela ze Żmiącej został Sądeczaninem Roku 2024

Sam przyznał, że bał się tego plebiscytu, bo lubi samotność i ciszę, ale wyraźnie wzruszył go ten tytuł.

Ksiądz Trela to nie tylko długoletni proboszcz parafii w Żmiącej, wyjątkowy duszpasterz, społecznik, ale i pasjonat lokalnej historii. Sam żadnej książki nie napisał, ale ze zgromadzonych przez niego materiałów powstała niezliczona liczba prac magisterskich i kilka publikacji. Tego potężnego archiwum, wiedzy i pamięci mógłby mu pozazdrościć każdy, ale też z każdym dzieli się tym chętnie.

Kiedy był proboszczem w Żmiącej, przez ponad 20 lat najciekawsze materiały dotyczące powstania parafii, nietuzinkowych ludzi, którzy się stąd wywodzili i z nią byli związani, lokalnych zwyczajów i tradycji drukował na dwustronicowej wkładce, którą dołączał co tydzień swoim parafianom do "Gościa Niedzielnego". Zawsze były w tym jakaś nauka i płynące z historii przesłanie. Ogromną zasługą ks. Treli jest także ocalenie pism i dokumentów po ks. Bernardynie Dziedziaku, proboszczu z Ujanowic i kandydacie na ołtarze, którego znał osobiście.

„Księdza Józefa Trelę można najprościej opisać według dewizy »módl się i pracuj« czy też »nic dla siebie, wszystko dla Boga i dla wiernych« - mówił w laudacji wygłaszanej na cześć Sądeczanina Roku 2024 Zygmunt Berdychowski. „Ksiądz Trela to wręcz uosobienie minimalizmu. Kto z parafian w Żmiącej czy w Laskowej nie widział ks. Treli, który niezależnie od pory roku i od pogody pomyka drogą powiatową do Limanowej bądź Ujanowic czy Łososiny Dolnej, korzystając przy tym z pojazdu, na jakim Ryszard Szurkowski czy Czesław Lang zdobywali medale w szosowych wyścigach kolarskich? Pojazd księdza prałata służył mu do codziennego zaopatrzenia i załatwiania bieżących spraw poza parafią, a bagażnik ksiądz prałat zazwyczaj zlokalizowany miał na ramie roweru i na własnych plecach” - mówił Z. Berdychowski.

„Czcigodny księże prałacie, kiedyś przypomniał ksiądz sylwetkę śp. ks. dr. Jana Chełmeckiego, pierwszego kapłana wywodzącego się ze Żmiącej, który będąc proboszczem w parafii Ujanowice, podczas jednego z kazań wygłosił te oto słowa: »I wieś daje wielkich ludzi. Trzeba tylko wykorzystać swe zdolności przez naukę przygotowawczą, a potem przez sumienną, ofiarną pracę, która ma na celu nie tylko własną korzyść, ale i pomoc drugim...«. Księże prałacie, jest ksiądz żywym dowodem na prawdziwość tych słów. Dziękujemy” - można było usłyszeć na zakończenie laudacji.

Wielka gala plebiscytu na Sądeczanina Roku 2024 odbyła się w sali koncertowej krynickiej Pijalni Głównej, która pękała w szwach. Do tytułu było nominowanych 15 osób. Kandydaturę ks. Treli, na którego oddano najwięcej głosów, zgłosiły władze gminy Laskowa.

„Serdecznie dziękuję za to wszystko, co mnie dziś spotyka. Nie spodziewałem się tego i, szczerze mówiąc, bałem się tego plebiscytu, bo lubię samotność i ciszę, a tu nagle taki rozgłos” - mówił nagrodzony tytułem Sądeczanina Roku 2024 ks. Trela. „Zupełnie na to nie zasłużyłem. Przychodzi mi na myśl werset z psalmów nieszpornych: »On ubogiego z nędzy wyprowadzi i z książętami na ławie posadzi«. To mnie właśnie dzisiaj spotkało - dodał wyraźnie wzruszony.

 

Ks. Józef Trela ze Żmiącej został Sądeczaninem Roku 2024   Ks. Józef Trela w 2020 r. został odznaczony przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz społeczności lokalnej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

 

Ksiądz Trela w 2017 r. został obdarzony godnością kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej w Nowym Sączu, a w 2020 r. został odznaczony przez Prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz społeczności lokalnej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..