Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Zbędny balast czy jednak ratunek?

Zbędny balast czy jednak ratunek? przejdź do galerii

W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie stanął krzyż jubileuszowy. Teraz dołączyła do niego kotwica. Nie bez znaczenia i nie bez powodu.

 
Mszy św. 18 lutego w Zabawie przewodniczył ks. Zdzisław Grochal, proboszcz parafii Porąbka w diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie także są relikwie bł. Karoliny. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli księża z tarnowskiej diecezji oraz ks. Mateusz Worwa z Biszczy k. Biłgoraja, który przybył do Zabawy razem z młodzieżą. Beata Malec-Suwara /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie jest jednym z kościołów jubileuszowych w diecezji tarnowskiej. To czas, w którym kustosz tego miejsca ks. Zbigniew Szostak zachęca, aby na nowo w kontekście swojego życia przeczytać znaki, które papież Franciszek nam dał na Rok Jubileuszowy, a tymi znakami są światło, Pismo Święte, krzyż i kotwica. Już miesiąc temu przy zabawskim ołtarzu z sarkofagiem, w którym są złożone szczątki bł. Karoliny, stanął krzyż jubileuszowy, wykonany wiele lat temu na wzór krzyża ŚDM. Teraz dołączyła do niego kotwica. Kustosz zdobył ją cudem.

- My tutaj na południu Polski nie mamy morza, ale wydawało mi się, że kotwicę będzie łatwo załatwić. Bo co to jest dla proboszcza z Zabawy załatwić kotwicę, zwłaszcza że wiem, że niedaleko jest jedna w ogródku, a druga na żwirowni, ale obie są czteroramienne, a w logo Roku Jubileuszowego jest kotwica dwuramienna. Takiej też Pan Bóg chciał, bo kiedy przypadkowo rozmawiałem na ten temat z ks. Łukaszem Platą i powiedziałem mu, czego szukam, okazało się, że zna człowieka z Jastarni, który jest kapitanem statku i z pewnością pomoże. Pan Wojciech nie tylko chętnie dał mi już historyczną kotwicę admiralicji, jakiej używano w żegludze do XIX wieku, ale też sam załatwił jej transport do Zabawy - wyjaśnia ks. Zbigniew Szostak.

Podczas tzw. osiemnastki u bł. Karoliny tłumaczył, po co kotwica w sanktuarium. Zachęcał, by odczytać ją najpierw w kontekście potopu, o którym mowa była w pierwszym czytaniu. Budowa statku przez Noego w miejscu, gdzie nie było morza, mogła się wydawać niepotrzebnym szaleństwem, ale dla Noego kotwicą było słowo Boże, zaufał mu, a ono przyniosło mu bezpieczeństwo i ratunek. - Kotwica wydaje się nieraz zbędnym elementem. Jest ciężka, często tylko na dziobie leży i kiedy działa silnik i stery, pogoda dopisuje, wydaje się na nic niepotrzebna, obciąża łódź. Kiedy jednak wysiada napęd, przestaje działać silnik i stery, zbiera się na burzę i fale zaczynają uderzać w statek, wtedy nie ma innego ratunku, jak rzucić kotwicę, by wbiła się w dno morza i trzymała łódź. Kotwica nie zmniejszy fali, ale sprawi, że statek ustawiony prostopadle do fali, miotany falami nie przewróci się i załoga nie zginie. Wtedy kotwica jest jedynym ratunkiem - mówił kustosz zabawskiego sanktuarium.

 

Zbędny balast czy jednak ratunek?   Kustosz zachęcał, by obraz ten przenieść na swoje życie, bo wcale nie chodzi o te 150 kg żelastwa, które stanęło przy krzyżu w sanktuarium, ale o to, co ono znaczy. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

 

Zachęcał, by obraz ten przenieść na swoje życie, bo wcale nie chodzi o te 150 kg żelastwa, które stanęło przy krzyżu w sanktuarium, ale o to, co ono znaczy. - Co jest kotwicą dla nas, która sprawia, że możemy zatrzymać się, kiedy jesteśmy ciągnięci i porywani przez fale, kiedy wydaje się nam, że nas nic już w tym życiu nie zatrzyma? Tą kotwicą jest dla nas czas na Eucharystii. Te fale, które nas porywają, mogą mieć różnoraki wymiar, może sprawia je choroba, jakieś nieszczęście, zawód, niepowodzenie, którym nic nie jest w stanie po ludzku zaradzić. Co zrobić, żeby ocaleć? Trzeba przyjść na Eucharystię, zobaczyć, że Pan Bóg daje nam kotwicę, którą jest Jezus Chrystus, który nas utrzyma i sprawi, że fala może nie ustąpi, ale ocalejesz - przekonywał kapłan.

Posłuchaj:

 

Kotwica w Zabawie - fragment homilii ks. Zbigniewa Szostaka
Gość Tarnowski

 

Ks. Zbigniew Szostak mówił, że tylko Bóg, który pokonał grzech, śmierć, który zmartwychwstał i żyje, jako jedyny jest zdolny utrzymać statek naszego życia. Jest kotwicą nadziei nie na jeden dzień, jubileusz, ale na całą wieczność. - Jezus jest kotwicą naszego życia - pewną, bezpieczną, silną, dającą nadzieję. Naszą rolą jest tylko umieć zarzucić kotwicę, o resztę możemy być spokojni, bo On nas utrzyma, On da nam ocalenie i pełnię życia - tłumaczył kustosz sanktuarium bł. Karoliny.

 

Zbędny balast czy jednak ratunek?   - Jesteśmy tu po to, aby na nowo zakotwiczyć swoje życie w Tym, który jest siłą, tak jak to zrobiła Karolina - mówił ks. Zbigniew Szostak. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

 

- Jesteśmy tu po to, aby na nowo zakotwiczyć swoje życie w Tym, który jest siłą, tak jak to zrobiła Karolina. Kiedy przyszedł czas próby 18 listopada 1914 roku, kiedy wszyscy zawiedli, kotwicą, która ją utrzymała był Jezus w tej burzy, kiedy rosyjski żołnierz ją napadł. To, że codziennie chodziła na Eucharystię, że codziennie przychodziła do Jezusa, by w Nim zarzucać kotwicę swojego życia, dzięki Niemu w dniu próby stała się zwycięzcą i osiągnęła szczęście, które trwać będzie wiecznie - przypomniał kapłan.

 

Zbędny balast czy jednak ratunek?   Oprócz czytanej przez kustosza przez blisko 10 minut litanii intencji, w jakich się w Zabawie modlono, dołączył jeszcze w czasie procesji z darami cały koszyk kartek zapisanych sprawami, z jakimi pielgrzymi tutaj przybyli. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

 

Podobnie dziś bł. Karolina, nabożeństwo drogi krzyżowej szlakiem jej męczeństwa, Msza św., adoracja, uwielbienie przyprowadzają do Jezusa tych, którzy szukają kotwicy w swoim życiu, siły, umocnienia w czas burzy. Ile fal miota ludzkim życiem można się było przekonać, słuchając całej litanii intencji Mszy św. i widząc pełny koszyk kartek zapisanych sprawami, z którymi tu ludzie przyszli, złożony w czasie procesji z darami. A przybyli z wielu stron nie tylko tarnowskiej diecezji, ale i spod Warszawy, diecezji bielsko-żywieckiej, zamojsko-lubaczowskiej, kieleckiej, rzeszowskiej. O tym, jak wielu odnajduje tu ratunek i odzyskuje bezpieczeństwo można było dostrzec w czasie składania świadectw na zakończenie adoracji z modlitwą o uzdrowienie. Ludzie dziękowali za odzyskane zdrowie, spokój, stabilizację w pracy. Chwalili Boga nawet za czas próby. Motywem przewodnim uwielbienia, które poprowadziła tarnowska wspólnota Galilea, stał się utwór „Kiedy fale mórz chcą porwać mnie”. Posłuchaj:  

Kiedy fale mórz chcą porwać mnie - uwielbienie w Zabawie
Gość Tarnowski

Krzyż bierzmowanych, w którym umieszczona jest ziemia z miejsca męczeństwa oraz kawałek gałązki z gruszy bł. Karoliny oraz napis: „Miłość na śmierć nie umiera”, także zyskał jubileuszowy akcent, ponieważ dodatkowo znajduje się na nim logo Roku Jubileuszowego. Jest pamiątką tego czasu nie tylko dla przyjmujących sakrament bierzmowania, ale też pielgrzymów odwiedzających to sanktuarium.

« ‹ 1 › »
Zabawa. Kotwica w sanktuarium bł. Karoliny

Foto Gość DODANE 20.02.2025 AKTUALIZACJA 20.02.2025

Zabawa. Kotwica w sanktuarium bł. Karoliny

​Przy krzyżu jubileuszowym w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie stanęła kotwica admiralicji, obecna w logo Roku Jubileuszowego. Po co i jakie jest jej znaczenie, tłumaczył wiernym ks. Zbigniew Szostak, kustosz tego miejsca, które jest jednym z kościołów jubileuszowych w diecezji tarnowskiej.  
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

|

GOSC.PL

publikacja 20.02.2025 10:57

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BŁ. KAROLINA
  • BŁ. KAROLINA KÓZKÓWNA
  • KOTWICA
  • KOŚCIÓŁ JUBILEUSZOWY
  • ROK JUBILEUSZOWY
  • ZABAWA

Polecane w subskrypcji

  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Kościół ubogich i męczenników. Czego o. Robert Prevost nauczył się podczas misji w Peru?
    • Kościół
    • Wiesława Dąbrowska-Macura
    Kościół ubogich i męczenników. Czego o. Robert Prevost nauczył się podczas misji w Peru?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X