Poldek Twardowski z zespołem poprowadził nabożeństwo uwielbienia Najświętszego Sakramentu w Radgoszczy.
Proboszcz parafii ks. Krzysztof Ciebień zapraszał tydzień wcześniej parafian na to nabożeństwo. - To jest grupa, która współorganizuje coroczny koncert "Jednego Serca, jednego Ducha" w Boże Ciało w Rzeszowie. Tym razem możemy się z nimi modlić kameralnie, w naszej świątyni - mówił, zachęcając wiernych do udziału.
- Żebym mógł pokochać Cię całym swoim sercem, chcesz, Jezu, żebym był wolny. Panie, naucz mnie tej wolności, którą jesteś Ty sam - prosił w spontanicznej modlitwie, prowadząc uwielbienie P. Twardowski.
Radgoszcz. Uwielbienie poprowadził Poldek Twardowski z zespołem.Po półtoragodzinnym uwielbieniu w kościele sprawowana była Msza św., której przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, który tego samego dnia odebrał statuetkę od Fundacji "Cor Dare", założonej i prowadzonej przez radgoskiego rodaka ks. Roberta Biela, świętującego 60. urodziny. - Cieszę się, że w mojej rodzinnej parafii, gdzie wszystko się zaczęło, mogłem podziękować Bogu za 60 lat mojego życia i powierzyć Mu moją przyszłość - mówi jubilat.
Radgoszcz. Życzenia abp Stanisława Budzika.- W imieniu jego wszystkich przyjaciół chciałem mu serdecznie pogratulować, wspominając jego mamę, która rok temu odeszła do Pana i dziś już z nieba nam towarzyszy. Chciałbym pogratulować i złożyć najlepsze życzenia, które są zawarte w dzisiejszym fragmencie z Księgi Syracha - mówił abp Budzik. A w tym fragmencie czytamy, że "Bóg dał ludziom dni pod liczbą i czasem odpowiednie, dał władzę nad wszystkim, dał serce zdolne do myślenia, umieścił oko w ich sercu, by wielkość dzieł im ukazać, dał im wiedzę, dziedzictwo, praw swoich ich nauczył". - Niech te słowa, księże Robercie, tak jak się dotąd spełniały w twoim życiu dla dobra tylu ludzi, niech dalej owocują - życzył abp Budzik.
Radgoszcz. Fragment homilii bp. Artura Ważnego.W homilii bp Artur Ważny mówił, że musimy to sobie ciągle powtarzać, że jesteśmy dziećmi Boga. - Każdy z nas potrzebuje tej Miłości, która jest naszym źródłem. Nie wszyscy jednak czują się Jego dziećmi, nie każdy żyje tak, jakby był ukochanym synem, córką Boga. Czasem inni, którzy chcą przyjść do Ojca, nie rozpoznają w nas swojego rodzeństwa, a tak bardzo tego potrzebują - mówił.
Co trzeba zrobić, żeby być jak dzieci? Święty Tomasz z Akwinu zanotował kiedyś 4 wymiary bycia dzieckiem Boga. - Czytamy w psalmie, że dziećmi są ci, którzy "cześć Mu oddają". Modlitwa, uwielbienie, adoracja dziecka. To jest nasze zadanie. Modlitwa to nie jest marnowanie czasu, ale danie sobie okazji i czasu, żeby doświadczyć miłości Boga, tego przytulenia - przypominał bp Artur.