Młodzi w Kościele przejdź do galerii

"Jeżeli ktoś mówi, że miejsce religii jest w kościele, to tak jakby powiedział, że miejsce chleba jest w piekarni, a książki w drukarni" - ks. Adrian Chojnicki.

Zadaniem konkursu „Patrzer - przygoda zaczyna się tuż za progiem” jest wyjść na spacer i zrobić fotoreportaż, który ma pokazać, że smartfon może być narzędziem obserwacji. Chciałbym to zadanie konkursowe zrealizować w dosyć nietypowy i nieszablonowy sposób. Opowiem o roli młodych we wspólnocie Kościoła.

Wiadomo, że aby iść na spacer, trzeba najpierw wyjść z domu. Niby banalne, jednak w dzisiejszym świecie dla wielu może stanowić to nie lada wyzwanie. Najważniejszy jest pierwszy krok. Przekroczmy więc próg. Gdy już wyjdziemy, należy dobrze się rozejrzeć.  Jeśli już się rozglądamy, musimy wiedzieć na co patrzeć, Kościół bowiem ma dla nas bogatą „ofertę”, z której każdy może wybrać to, co najbardziej mu odpowiada. Na każdym kroku możemy bowiem znaleźć inicjatywy które podsuwa nam wspólnota Kościoła. Wszyscy mogą tu poszukać czegoś dla siebie. Otaczają nas różne wspólnoty i grupy - naprawdę jest w czym wybierać! Kluczowe pytanie: Czy chcemy?

W dzisiejszych czasach, gdy młodzież jest tematem rozmów w przeważnie negatywnym kontekście, mówi się, że młodzi ludzie odchodzą od wiary, bo rzeczywiście tak jest.Warto spojrzeć na tę grupę, o której w temacie religijności możemy mówić pozytywnie. Faktem jest, że młodzież porzuca Kościół, ale przez to możemy poznać, kto tak naprawdę wierzy i ufa Bogu.

Przyjrzyjmy się więc konkretnym wspólnotom. Oaza. Co to takiego? Rekolekcje oazowe to dwutygodniowy wyjazd podczas wakacji, na którym poznajemy historię Ruchu Światło- Życie, umacniamy swoją duchowość, ale także uczymy się świadczyć o Chrystusie w codzienności i zawiązujemy nowe przyjaźnie. Podczas rekolekcji oazowych odczułem nieprawdopodobną bliskość Boga. Przed oczami mam ciągle obraz moich rówieśników, młodych ludzi, którzy tworzą relację, przede wszystkim z Bogiem, ale także umacniają wspólnotę, którą stanowią, budując w ten sposób żywy Kościół.   

Jeśli nie oaza, to czemu nie pielgrzymka? A kto powiedział że nie można tego połączyć? Pielgrzymujemy przez 9 dni i pokonujemy trasę około 240 kilometrów z Tarnowa na Jasną Górę. Widzimy tutaj ludzi starszych, w średnim wieku, ale przede wszystkim młodzież, która z wielkim entuzjazmem wyrusza na pielgrzymi szlak. Buduje przyjaźnie z ludźmi i ze Zbawicielem. Pomimo trudu, z jakim wiąże się to wydarzenie, większość z nas wspomina pielgrzymkę jako czas żarliwej modlitwy, pięknych doświadczeń, ale także dobrej zabawy i niepowtarzalnej przygody. I nic dziwnego, że liczba młodych idących na Jasną Górę z roku na rok rośnie.

Czy da się połączyć naukę, modlitwę, integrację i dobrą zabawę? Pokażę wam, że tak. Wszystkie te elementy odnajdziemy na Diecezjalnym Kursie Ceremoniarza. I zgadnijcie co? Tutaj też spotykamy dziesiątki młodych chłopaków czujących zamiłowanie do liturgii i służby przy ołtarzu. Pomimo tego że mają ogrom nauki, to i tak znajdują czas na budowanie wspólnoty. Poznają historię Kościoła, zgłębiają tajniki liturgii, wymieniają się doświadczeniami ze swoich parafii i uczą się jak najlepiej służyć Bogu.

No dobrze, ale gdzie w tym wszystkim smartfon, który jest przecież głównym tematem tego konkursu? Nie powiedziałem o jednym, bardzo ważnym, a może nawet kluczowym aspekcie młodego Kościoła. Na życie młodego człowieka ma wielki wpływ to, co zobaczy w mediach społecznościowych. I tutaj także możemy liczyć na młodzież, która nie boi się pokazywać swojej wiary w Internecie, na przykład dzieląc się przeżyciami, czy wrażeniami  z różnych katolickich wyjazdów, czy udostępniając fragmenty Pisma Świętego. Coraz częściej  w Internecie widzimy przykłady ewangelizacji młodych przez młodych. Oczywiście część osób może powiedzieć, że media to nie miejsce na dzielenie się wiarą, ale ja kiedyś usłyszałem piękne zdanie: "Jeżeli ktoś mówi, że miejsce religii jest w kościele, to tak jakby powiedział, że miejsce chleba jest w piekarni, a książki w drukarni". Zdanie to powiedział ewangelizator, właśnie w strefie Internetu, ks. Adrian Chojnicki.

Nie bójmy się okazywać naszej wiary, dlatego że myślimy, iż młodzi już nie wierzą w Boga. Spróbujmy, a na pewno przyniesie to owoce. Najważniejsze jest wyjście z domu, przekroczenie symbolicznego progu. Bez naszej chęci i inicjatywy Bóg nie może zdziałać tyle, ile gdy świadczymy o Nim wśród tych, którzy Go przyjmują, a przede wszystkim wśród tych, którzy Go odrzucają. Kościół ma dla nas naprawdę bogatą "ofertę", z której żal nie skorzystać.

Zagłosuj na pracę klikając w poniższy link:

Młodzi w Kościele

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..