Parafia św. Anny w Korzeniowie gościła 31 maja młodych z dekanatu Pustków Osiedle. Spotkanie zaczęło się od Mszy św., której przewodniczył ks. Łukasz Halada, dekanalny duszpasterz młodzieży. On też wygłosił podczas Eucharystii homilię.

Liturgiczne święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny stało się okazją do zaakcentowania udziału młodych w życiu Kościoła. Tak jak Maryja poszła z pośpiechem do Elżbiety, by pomóc jej w domowych obowiązkach, tak samo młodzi są zaproszeni, a nawet przynagleni do tego, by podjąć odpowiedzialność za Kościół, a w nim za swoje parafie, do których należą.

Bezpośrednio po Mszy św., którą celebrowali również ks. Piotr Machnik (proboszcz w Korzeniowie) i ks. Józef Rusnarczyk (proboszcz w Ostrowie), przy figurze Matki Bożej poniżej świątyni została odśpiewana Litania Loretańska.

  Litania przy figurze. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Po niej ks. Halada przedstawił młodym propozycję uczestnictwa w grze terenowej. Każda z 13 grup otrzymała mapę z zaznaczonymi na niej miejscami, w których ukryto tajemnicze skrzynki, a w nich zadania do wykonania.

- Tematem naszej gry są objawienia Matki Bożej w Fatimie, ale też fakty z życia Dzieci Fatimskich. Skrzynki z zadaniami zostały umieszczone w różnych miejscach wokół kościoła w Korzeniowie tak, by młodzi lepiej poznali to miejsce, jego historię i ważne dla tej parafii wydarzenia czy osoby - wyjaśnia ks. Łukasz.

  Odnalezienie ukrytych wskazówek ułatwiała specjalna mapa. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Wszystko na temat gry wie również Magdalena z Pustkowa Osiedla, studentka pedagogiki przedszkolnej, pomagająca w jej przeprowadzeniu. - Chcieliśmy do naszych spotkań wprowadzić coś nowego, co zachęci młodych do aktywności. Dzięki grze czegoś się dowiedzą albo odświeżą już posiadane wiadomości, ponadto spędzą czas w ruchu, a tworząc małe grupy muszą jeszcze mocno ze sobą współpracować, żeby uczestniczyć w grze, odnaleźć wszystkie wskazane na mapie miejsca i wykonać ukryte w nich polecenia - mówi Magdalena.  

Młodzi chętnie podjęli wyzwanie. - Połączyliśmy siły, żeby odnaleźć ukryte skrzynki z zadaniami. Jest więc okazja do współpracy,  ale i dobrej zabawy. Okazuje się, że tematyka religijna też może być ciekawa i warta poznania - mówią Michał z Korzeniowa i Dawid z Nagoszyna.  

  Trzeba było trochę pogłówkować... ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Wspólny posiłek i tańce zakończyły tegoroczną majówkę. Wcześniej podsumowano wyniki gry.

Korzeniów to ważne miejsce na mapie dekanalnych spotkań młodzieży. Tak miejscowość, jak i samo spotkanie, mają swoją nazwę, z którą mogą się identyfikować młodzi z parafii dekanatu Pustków Osiedle.

- Odkąd pamiętam, nazywaliśmy naszą majówkę w Korzeniowie "Małą Fatimą" - mówi Magdalena. I rzeczywiście tak jest, ponieważ spotkanie koncentruje się głównie na maryjnej modlitwie, ale dodać też trzeba, że to również młoda Fatima dzięki entuzjazmowi, który wnoszą uczestnicy corocznych spotkań.