Z roweru do pendolino

Kiedy odkryjesz swoje powołanie, Boży plan dla siebie, wtedy nie myślisz o zobowiązaniach, ale pozwalasz się Jemu prowadzić i dziękujesz za to, gdzie jesteś.

Od pewnego czasu chodziłam codziennie przed pracą na poranną Mszę św., ale w ten jeden dzień marca 2014 roku wyjątkowo poszłam po południu. Na jej zakończenie ksiądz ogłosił, że wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się czegoś o duchowości karmelitańskiej, zaprasza na spotkanie do budynku katechetycznego. Coś mnie tam ciągnęło, więc poszłam, choć wtedy nie miałam pojęcia, czym jest Karmel. Spodobały mi się nazwa i brązowy habit. Wiedziałam jeszcze, że jest coś takiego jak szkaplerz, ale nic więcej oprócz tego, że istnieje. W sali było pełno ludzi. Wolne miejsca jedynie z przodu, więc tam usiadłam – opowiada Sylwia Nalezińska z Tarnowa-Mościc, której życie duchowe od tego spotkania nabrało pędu, a dziś czuje, jakby z roweru przesiadła się do pendolino w pielgrzymce do nieba. Nie jest w tej podróży sama, ale pokonuje ją we wspólnocie i z jej wsparciem, a tę pewną drogę wytyczyło wielu świętych i trzech doktorów Kościoła karmelitańskiego zakonu. Ale po kolei.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..