Ministranci z Siennej znaleźli się wśród najlepszych w Polsce, biorąc udział w finale mistrzostw LSO w piłce nożnej halowej w Elblągu. Dobrze zagrali też lektorzy młodsi z Gromnika, a II miejsce w tek kategorii zajęli piłkarze z Siekierczyny.
Ministranci z parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika w Siennej (gmina Gródek nad Dunajcem) zapisali się na kartach historii Liturgicznej Służby Ołtarza, zdobywając czwarte miejsce w XX Mistrzostwach Polski LSO w Piłce Nożnej Halowej. Ich znakomity wynik zbiegł się z jubileuszem 75-lecia istnienia parafii - trudno o piękniejszy prezent!
Droga na szczyt
Zanim ministranci z Siennej dotarli do wielkiego finału, musieli przejść przez trzy szczeble rywalizacji: etap dekanalny, rejonowy i diecezjalny. Na każdym z nich triumfowali, pokazując nie tylko piłkarskie umiejętności, ale także ducha wspólnoty, zaangażowanie i wzorową postawę fair play.
Szczególnie udany był dla nich etap diecezjalny, rozegrany w Brzesku, gdzie drużyna nie miała sobie równych. Kacper Świderski został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju, a Ignacy Berrahal sięgnął po tytuł Króla Strzelców. Indywidualne wyróżnienia potwierdziły klasę zespołu i wskazały liderów, którzy w kolejnych etapach odegrali kluczową rolę.
Zwycięstwo w Brzesku zapewniło im miejsce wśród najlepszych drużyn w kraju i przepustkę do ogólnopolskiego finału, który był ich drugim z rzędu występem w Mistrzostwach Polski - w poprzednim roku zakończyli zmagania w 1/8 finału.
Orły z Siennej
Finałowe rozgrywki trwały dwa intensywne dni. Pierwszego dnia ministranci zakończyli fazę grupową z kompletem punktów - 7 zwycięstw, 28 zdobytych bramek i zaledwie 2 stracone! To pokazuje, jak mocno weszli w turniej, nie dając przeciwnikom żadnych złudzeń.
Drugiego dnia kontynuowali swoją znakomitą passę, wygrywając mecze 1/8 oraz 1/4 finału, jednak w półfinale musieli uznać wyższość drużyny z parafii św. Jana Chrzciciela w Jeżowem. Walka o trzecie miejsce była niezwykle wyrównana - nasi zawodnicy ulegli Łapanowowi 0:1, będąc o włos od podium.
Szczególne emocje towarzyszyły grupowemu meczowi z parafią św. Maksymiliana Kolbego z Płońska, który był jednym z najbardziej elektryzujących widowisk całego turnieju. Spotkanie było niezwykle zacięte, ale ostatecznie zwycięskie dla Siennej. Kibice zgromadzeni na hali reagowali żywiołowo, a po końcowym gwizdku cała hala skandowała: "Sienna! Sienna!". Ten moment, pełen emocji, wzruszenia i radości według relacji obecnych rodziców, zapadł w pamięć wszystkim zawodnikom i poniósł ich na skrzydłach aż do półfinału.
Ich postawa na boisku - waleczna, ale zawsze fair - oraz wzorowe zachowanie poza boiskiem przyniosły im ogromną sympatię kibiców i uznanie organizatorów.
Liderzy i wsparcie
W turnieju błyszczał Ignacy Berrahal, kapitan drużyny, który zdobył 23 gole w 11 meczach, sięgając po tytuł Króla Strzelców. Na co dzień reprezentuje klub UKS3 Staszkówka Jelna. Obok niego świetnie spisywali się Kacper Świderski, Kacper Zwolenik, Nikodem Zarzeka (bramkarz), Wojciech Berrahal, Karol Świderski, Jasiek Górowski, Filip Matusik i Krzysztof Górski (bramkarz).
Za przygotowanie sportowe i taktyczne odpowiadali Janusz Jurkowski, nauczyciel wychowania fizycznego, oraz Kinga Jurkowska, trenerka UKS3 Staszkówka Jelna. Ich zaangażowanie i doświadczenie zaowocowały historycznym wynikiem.
Parafia, która wierzy
Sukces drużyny nie byłby możliwy bez wsparcia księdza proboszcza Mirosława Kiliana, który od samego początku wierzył w potencjał swoich ministrantów i zainicjował ich udział w rozgrywkach. Niezastąpiona okazała się również społeczność parafialna, która pomogła finansowo w organizacji wyjazdu.
Ministranci z Siennej pokazali, że można łączyć sport z wiarą, wspólnotę z rywalizacją, a pasję z dyscypliną. Ten sukces to nie tylko wynik sportowy - to świadectwo młodzieży, która potrafi grać pięknie, uczciwie i z sercem.
Warto dodać, że kategorii lektorów młodszych 4. miejsce zajęli piłkarze z parafii w Gromniku, a II - lektorzy z Siekierczyny.