Biskup Stanisław Salaterski poświęcił odnowione wnętrze wierchomlańskiej świątyni - dawnej cerkwi łemkowskiej znajdującej się na Szlaku Architektury Drewnianej.
Wnętrze kościoła parafialnego w Wierchomli uznawane jest za perełkę łemkowskiej sztuki cerkiewnej. Ta dawna zabytkowa cerkiew, znajdująca się na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce, od prawie 75 lat pełni funkcję kościoła parafialnego dla wspólnoty rzymskokatolickiej. W ostatnich latach została gruntownie odnowiona z szacunkiem dla tych, którzy ją wznosili, wyposażyli i przyozdobili. Wymowny jest fakt, iż otacza ją cmentarz, na którym pochowani są grekokatolicy razem z rzymskimi katolikami. Ten kościół stał się bramą zbawienia dla jednych i drugich. Biskup Stanisław Salaterski, który w minioną niedzielę 6 lipca poświęcił odnowione wnętrze świątyni, nazwał ją obecnie jedną z najpiękniejszych w Dolinie Popradu.
- Przez siedem ostatnich lat zespół konserwatorów odnawiał wnętrze tej zabytkowej świątyni. W 2021 roku świętowaliśmy jubileusz 200-lecia naszego kościoła. Wtedy prace konserwatorskie były bardzo zaawansowane. Dziś chcemy zwieńczyć to dzieło - mówił proboszcz wierchomlańskiej parafii ks. Tomasz Stachel, witając obecnych na tej uroczystości oraz prosząc biskupa o poświęcenie odnowionego ołtarza z tabernakulum, ikonostasu, wszystkich bocznych ołtarzy, polichromii na suficie i na ścianach, chóru oraz ambony.
Ofiarność parafian w tym dziele była wielka i wkład nie do przecenienia, ale licząca ok. 780 wiernych wspólnota nie byłaby w stanie samodzielnie sfinansować tych prac polegających na odnowieniu tego, co było i wciąż jest świadectwem wiary i kultury żyjących tu przez wieki Łemków. Parafia w Wierchomli we współpracy z piwniczańskim samorządem na poszczególnych etapach prac konserwatorskich wystarała się o dotacje z instytucji państwowych - Urzędu Marszałkowskiego z Krakowa, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a w roku 2023 roku z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków „Polski ład”.
Ponadto w ostatnich latach dzięki zaangażowaniu piwniczańskiego samorządu odnowiona została także zabytkowa kapliczka Matki Bożej przy kamieniołomie. Kapliczka „Pod Lipami” według tradycyjnych przekazów została zbudowana na rozkaz króla Jana III Sobieskiego wracającego z rycerstwem po zwycięskiej bitwie spod Wiednia. Miała ona być votum wdzięczności za zwycięstwo nad Turkami. Na pamiątkę tego wydarzenia posadzono lipy, pomiędzy którymi stoi kapliczka. Choć są i tacy, którzy przekonują, że kapliczka stanęła tu wcześniej, za sprawą króla Kazimierza Wielkiego.
Wykonanych prac gratulował parafianom bp Stanisław Salaterski, wdzięczność wyraził wobec tych, którzy w tym dziele pomogli i się do niego przyczynili, zauważając, że przez lata parafie mogły o takim wsparciu tylko marzyć. Zachęcał, by o pięknie tej świątyni mówić tym, którzy tu przybywają - turystom i tym, którzy chcą poznawać trudną i skomplikowaną historię tych ziem. Wskazywał przy tym, że dbanie o piękno tego kościoła to jedno, ale on jest też i po to, abyśmy i my stawali się piękni w oczach Bożych, żebyśmy wychodzili stąd lepszymi ludźmi, przysposobionymi do zbawienia, do nieba i to jest zadanie, które stoi przed każdym z nas. Dokonywać się to będzie przez troskę o stan laski uświęcającej i życie w przyjaźni z Panem Bogiem, w życzliwości do drugiego człowieka, otwartości i gościnności wobec przybywających tu turystów, która była wizytówką chrześcijan od początku Kościoła, zachowanie ducha wspólnoty, która potrafi dokonywać cudów w trudnych czasach, dawać nadzieję i czynić świat coraz piękniejszym.
Zobacz krótki z film z tego wydarzenia:
Poświęcenie odnowionego wnętrza kościoła w WierchomliNa podziw i uznanie zasługuje nie tylko odnowione piękno wierchomlańskiej świątyni, ale też szacunek, jakim parafia darzy tych, który ją wznieśli i w niej się modlili, oraz to, jak ją urządzili i przyozdobili, o czym świadczy choćby zachowany w całości ikonostas czy polichromia. W każdą niedzielę są tutaj wspominani w modlitwie zarówno duszpasterze, jak i wierni greckokatoliccy pochowani na okalającym świątynię cmentarzu. Wielkie dzieło odnowienia dawnej cerkwi, którą dziś pokrywa także miedziany dach, zaczęło się od odrestaurowania kilkunastu łemkowskich nagrobków na przykościelnym cmentarzu. Na nim pochowani są m.in. rodzice Wołodymyra Chylaka, jednego z najbardziej znanych pisarzy łemkowskich, urodzonego w Wierchomli. Tu jest też nowy grób Michała Źrołki, znanego ze swoich „Opowieści łemkowskich”, zmarłego w 2004 roku. Łemkowskie krzyże nagrobne stoją tu razem z katolickimi, bo jeden Chrystus stał się dla wszystkich bramą zbawienia, a droga do Niego wiodła ich przez ten sam kościół.