Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Św. Kinga była w Żmiącej osobiście

Św. Kinga była w Żmiącej osobiście przejdź do galerii

Z taką życzliwością i gościnnością, z jaką przed wiekami ludzie ją tu przyjęli, dziś traktowani są ci, którzy przybywają, by ją uczcić na Gołej Górze.

 
Św. Kinga odbiera cześć na Gołej Górze w Żmiącej od niepamiętnych czasów, ale murowaną kapliczkę dla niej zbudował tu 20 lat temu pan Jan Gołąb (z prawej) ze swoim bratem. Beata Malec-Suwara /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Przy kapliczce św. Kingi na Gołej Górze w Żmiącej 20 lipca miała miejsce Msza św. z modlitwą za mieszkańców, samorządowców i sołtysów gminy Laskowa, mieszkającą tu przed laty rodzinę Pacholików i za opiekującą się obecnie tym miejscem rodzinę Gołębiów, a także o błogosławieństwo Boże dla wszystkich przybyłych. Legenda głosi, że święta tędy przechodziła, uciekając z Krakowa do Starego Sącza. Tu ją ludzie życzliwie przyjęli i częstowali owocami, a ona dziękując za gościnę, miała powiedzieć, że owoców im tu nigdy nie zbraknie. Z taką gościną i dziś są tu przyjmowani uczestnicy dorocznej Eucharystii.

Św. Kinga była w Żmiącej osobiście   Mszę św. sprawowało trzech kapłanów. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Mszę św. sprawowało trzech kapłanów. Przewodniczył jej ks. Marek Kita - proboszcz z Jaworznej, kazanie wygłosił ks. Ryszard Banach z Tarnowa - znawca i wielki czciciel św. Kingi, zaangażowany w prace przy jej procesie kanonizacyjnym, oraz ks. Józef Trela - dawny proboszcz w Żmiącej, inicjator Mszy św. na Gołej Górze, zapoczątkowanych w roku kanonizacji św. Kingi (1999). Najpierw odbywały się one przy kapliczce na dębie, tak starej, że nikt nie pamięta, kiedy powstała. W 2005 roku staraniem rodziny Gołębiów dla św. Kingi zbudowano tu murowaną kapliczkę.

Św. Kinga była w Żmiącej osobiście   Wśród uczestników nabożeństwa nie brak członków rodziny pana Jana, którzy tu przyjeżdżają z różnych stron, ale także mieszkańców okolicznych miejscowości oraz sołtysów tutejszych wsi. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Ks. Ryszard Banach w kazaniu przypomniał o zasługach św. Kingi i ukazał ją jako nieprzemijający wzór życia i świętości, także na dzisiejsze czasy. Przypomniał, że była pocieszycielką, lekarką, żywicielką - świętą matką dla wszystkich. Współuczestniczyła w rządach, okazywała troskę o dobro kraju, oddała swój posag dla jego podźwignięcia, była matką z sercem na dłoni. - Odegrała bardzo ważną rolę w dziejach, ale najwięcej zasłużyła się dla formowania polskiej religijności i do dziś dnia żyjemy tym, co nam zostawiła w spadku po swoim życiu dla tej ziemi sądeckiej - dowodził kapłan.

Św. Kinga była w Żmiącej osobiście   Kazanie wygłosił ks. Ryszard Banach - wielki czciciel św. Kingi, ale też znawca jej życia. Pracował w komisji przygotowującej jej proces kanonizacyjny. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Potrafiła być biblijną Marią i Martą zarazem - rozmodlona i przy tym gospodarna, z jednej strony miłosierna i tkliwa, a w walce ze złem - nieustępliwa, zajmowała się wieloma sprawami politycznymi, gospodarczymi i społecznymi Polski, rodzinnych Węgier, Rusi, Litwy, całego Kościoła, a dla siebie zabiegała jedynie o uświęcenie. Była rozmiłowana w ciszy, kochająca muzykę i śpiew, piękno przyrody. - Och, jak ona musiała być zachwycona Żmiącą i tymi pięknymi widokami - mówił ks. Ryszard Banach.

Św. Kinga była w Żmiącej osobiście   Św. Kinga zachwycała się pięknem przyrody. Z pewnością doceniała widoki, wędrując przez Żmiącą, a dziś każdy może takie podziwiać, przychodząc tu do jej kapliczki. Beata Malec-Suwara /Foto Gość Św. Kinga była w Żmiącej osobiście   Wizerunek św. Kingi ze żmiąckiej kapliczki. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- W obrazie, który mamy tutaj w kapliczce, widać, jak Kinga jest pełna uwielbienia Boga, radości, bo górnik podaje jej kryształ soli. Ta sól była zbawiennym ratunkiem dla biednych Polaków. To dzięki niej Polska zyskała kopalnie soli, ale pamiętajmy, że święta daje nam jeszcze wspanialszą sól, którą jest jej wzór świętości, dlatego wołajmy do niej: „Ty, co byłaś na tej ziemi dobrodziejką i królową, przemów dziś do Pana świata za swych wiernych dobre słowo. W tobie bowiem, św. Kingo, pokładamy swą nadzieję, bo w twej duszy Chrystus ukrył sól, co nigdy nie wietrzeje” - zachęcał kapłan słowami hymnu ku jej czci.

Posłuchajcie fragmentu jego kazania:

Ks. Ryszard Banach: W tobie, św. Kingo, pokładamy swą nadzieję
Gość Tarnowski

Św. Kinga - Pani Ziemi Sądeckiej - jest patronką diecezji tarnowskiej, ale i samorządowców, którzy dali temu wyraz w Żmiącej. W wydarzeniu wziął udział wójt gminy Laskowa, radni i wielu sołtysów, m.in. Kinga Rosiek z Ujanowic. Wsparcie swojej świętej „podwójnej” patronki odczuwa nie tylko z racji imienia jakie nosi, ale też funkcji sołtysa, jaką pełni. Ma męża ze Żmiącej. Kocha wszystkich świętych, przemierzyła pół świata, pielgrzymując do miejsc świętych. Wiele świętym zawdzięcza. O oprawę muzyczną liturgii zadbał organista ze Żmiącej i orkiestra z Krosnej. Posłuchajcie:

Orkiestra z Krosnej na Gołej Górze w Żmiącej
Gość Tarnowski

Bardzo licznie w Mszy św. przy kapliczce św. Kingi uczestniczyła rodzina Gołębiów, która dba o to miejsce na co dzień, a teraz zajęła się także przygotowaniem liturgii i w nią włączyła poprzez czytanie słowa i śpiew psalmu. Gołębiowie linkami oznaczyli i ogrodzili drogę do kapliczki, by każdy tu bezpiecznie trafił. Traktują to doroczne wydarzenie jak swój mały odpust. Przyjmują tu ludzi z ogromną gościnnością. Im wszystkim dziękował za to świadectwo ks. Józef Trela ze Żmiącej, który nie tylko zarchiwizował miejscowe legendy dotyczące św. Kingi, ale także podtrzymuje pamięć o mieszkającej tu przed laty rodzinie Jadwigi i Ludwika Pacholików, którzy z dziewięciorgiem dzieci wyjechali stąd w latach 60. XX wieku na Ziemie Odzyskane.

Posłuchaj fragmentu wypowiedzi ks. Józefa Treli:

Podziękowania ks. Józefa Treli
Gość Tarnowski

- Gość w dom, Bóg w dom. Choćby największa bieda była, to kromką chleba jak się podzielisz, to jakbyś się z Bogiem dzielił - mówi pan Jan Gołąb, którego wszyscy tu nazywają Janem, choć w dowodzie jest Michałem. Jego mama była siostrą pani Jadwigi Pacholik. To on razem z bratem postawili tu murowaną kapliczkę, w której umieszczony został wiszący wcześniej na dębie wizerunek św. Kingi. Mieszka najbliżej. Sam dał jednej ze swoich córek na imię Kinga. Jego tato, który miał siostrę klaryskę, pieszo stąd chodził na odpust do Starego Sącza. On sam od ponad pół wieku co roku z rodziną pielgrzymuje pieszo na odpust do Limanowej.

- Kiedy dzieci były małe, to niektóre trzeba było na ręce wziąć, bo nogi je bolały, ale jak człowiek odbył tę pielgrzymkę, był tak zadowolony i szczęśliwy jakby kilo złota znalazł - mówi pan Jan. Ma 72 lata, a sił ma jeszcze tyle, że górę by przeniósł, dosłownie, bo nadal na zboczu Gołej Góry prowadzi swoje gospodarstwo i uprawia ziemię. Jest też wielkim czcicielem św. Kingi. Cieszy się jej obecnością tutaj i tym, że wielu ludzi przychodzi do niej. - Nawet turyści, czasem wycieczki z daleka - mówi.

Zajrzyjcie tam czasem. Za żmiąckim kościołem, z lewej strony cmentarza trzeba iść wąską drogą prosto do góry, wtedy można zobaczyć, jak się św. Kindze tu mieszka. Po drodze pozdrówcie pana Jana i pokłońcie się od nas ks. Józefowi Treli, codziennie spacerującemu ku tej górze. Z kolei 10 sierpnia zapraszamy na Cuprówkę, gdzie o godz. 15 rozpocznie się patriotyczna uroczystość upamiętniająca żołnierzy niezłomnych z tego terenu. Czterech ze Żmiącej zostało rozstrzelanych w tym miejscu z rąk SB. Ówczesny proboszcz z Ujanowic ks. Bernardyn Dziedziak jeszcze za komuny postawił im tutaj tablicę pamiątkową z granitu z wyrytymi na niej ich nazwiskami. Całość została przykryta ozdobną blachą, którą - jak mówił z przekonaniem - „niedługo będzie można ściągnąć”. Sam tego nie doczekał, ale od lat 90. XX w. co roku w niedzielę poprzedzającą uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odprawiana jest tu Msza św. za ojczyznę i za tych, którzy swoje życie oddali za jej wolność.

Czytaj także:

Żmiąckie legendy o św. Kindze

GOSC.PL DODANE 18.07.2022 AKTUALIZACJA 18.07.2022

Żmiąckie legendy o św. Kindze

W Starym Sączu trwa nowenna przed uroczystością św. Kingi. Czy Kinga uciekając z Krakowa piła wodę ze źródła, którą ludzie w Żmiącej nazywają "u Kołowrota"? 
« ‹ 1 › »
Żmiąca. U św. Kingi na Gołej Górze

Foto Gość DODANE 22.07.2025 AKTUALIZACJA 22.07.2025

Żmiąca. U św. Kingi na Gołej Górze

​W kapliczce św. Kingi na Gołej Górze w Żmiącej 20 lipca odbyła się Msza św. w intencji mieszkańców i samorządowców z gminy Laskowa.  
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

|

GOSC.PL

publikacja 22.07.2025 15:08

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GOŁA GÓRA
  • KAPLICZKA
  • MSZA ŚW.
  • ŚW. KINGA
  • ŻMIĄCA

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X