Wszyscy muszą się o niej dowiedzieć

Duma zakonu józefitek, dla wszystkich wzór świętości – mowa o s. Kolumbie Czarnocie. Pan Bóg sprawił, że po 75 latach znowu wraca do Tarnowa.

Beata MALEC-SUWARA

|

Gość Tarnowski 33/2025

dodane 14.08.2025 00:00

Książka „Matka wielu” opowiada o wyjątkowej józefitce, którą Pan Bóg związał na 34 lata z Tarnowem. Przez 9 lat troszczyła się tu o biednych uczniów i studentów, podejmując posługę w Bursie św. Kazimierza, a następnie przez 25 lat o nieuleczalnie chorych. Karmiła biednych, rozdawała jedzenie głodnym i bezdomnym. W czasie II wojny światowej Zakład dla Nieuleczalnie Chorych, którym kierowała, stał się poligonem dobroci, gdzie z miłością przygarniała osierocone dzieci, wojennych uchodźców, partyzantów, Żydów, ludzi będących w potrzebie. Przez wszystkich była nazywana „matką”. Jej imię było w tym mieście powszechnie znane, doceniane i postrzegane jako reklama dobrej firmy. Swoją postawą zdobyła sobie tu powszechny szacunek i uznanie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy