W Gródku nad Dunajcem rozpoczęła się w dzień odpustu ku czci NMP Królowej peregrynacja kopii obrazu Madonny z Dzieciątkiem, który znajduje się w prezbiterium parafialnej świątyni. Sumie przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz.
Z radością i nadzieją duchową w dniu odpustu parafialnego 17 sierpnia, pod przewodnictwem bp. Leszka Leszkiewicza, parafia w Gródku nad Dunajcem rozpoczęła szczególny czas w swojej wspólnocie - peregrynację obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Obraz, który znajduje się w prezbiterium kościoła w Gródku nad Dunajcem jest kopią XV-wiecznego (1425 r.) obrazu Matki Bożej, znajdującego się w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie. Maryja z Dzieciątkiem Jezus przedstawiona jest w tradycyjnym wizerunku typu Hodegetria, czyli "Ta, która wskazuje drogę". Maryja w tym obrazie nie skupia uwagi na sobie. Jej spojrzenie jest spokojne, pełne łaski, ale Jej ręka ukazuje Jezusa, bo to On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Kopia tego wizerunku rozpoczęła właśnie wędrówkę, odwiedzając rodziny parafii Gródek nad Dunajcem.
- Czas peregrynacji, to czas nawiedzenia przez Maryję i Jezusa naszych domów, to czas błogosławieństwa, to czas łaski. Jest to nowy rozdział w historii naszej parafii, czas bezpośredniego przygotowania się do konsekracji naszej świątyni, która będzie miała miejsce w niedzielę 25 października 2026 r. Przed parafią rozpoczyna się szczególny czas duchowego wysiłku. Obok peregrynacji czekają nas Misje Święte, które będą w Wielkim Poście 2026, czas dziewięciomiesięcznej nowenny, która rozpocznie się w lutym 2026 r. - informuje ks. Grzegorz Kiełbasa, proboszcz parafii Gródek nad Dunajcem.
Obraz Matki Bożej będzie wędrował od domu do domu, od rodziny do rodziny. Rozpocznie się od domu rodziny Marii i Antoniego Mrzygłodów, domu rodzinnego klaretyna o. Tadeusza Mrzygłóda i jego dwóch sióstr, zakonnic, dominikanki s. Zofii Mrzygłód i karmelitanki s. Marii Mrzygłód, a więc rozpocznie się od przysiółka Koszarka, później będą przejmować kolejne rodziny z poszczególnych przysiółków: Domy nad Lasem, Skała, Zabucze, Domy w Centrum, Domy koło Drogi w stronę Bartkowej, Stany, Osiedle i Domy koło kościoła. Zakończenie peregrynacji nastąpi za rok w rodzinie Grażyny i Stanisława Kramarczyków, w domu rodzinnym obecnego diakona Konrada Kramarczyka, który wówczas już pewnie przyjmie święcenia prezbiteratu. - Modlimy się w intencji naszych rodzin, w intencji całej parafii, ale także tę peregrynację chcemy ofiarować w intencji nowych powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych w diecezji tarnowskiej - dodaje ks. Grzegorz Kiełbasa.
Proboszcz zachęca także wczasowiczów i turystów, których szczególnie w sezonie nie brakuje w Gródku nad Dunajcem, że jeśli chcą, to także mają możliwość, by przyjąć Matkę Bożą. - Peregrynacja obrazu to nie tylko wydarzenie symboliczne czy liturgiczne. To przede wszystkim wydarzenie duchowe, religijne, które ma umocnić naszą wiarę. To nawiedzenie tego rodzaju jak to, które wydarzyło się w Ain Karem, gdy Maryja poszła do Elżbiety. Gdzie Ona przychodzi - tam przychodzi Chrystus. Mam nadziejże, że nie zmarnujemy tego czasu. Mam nadzieję, że każda rodzina zechce przyjąć Maryję z miłością i modlitwą, przy obrazie zapłonie świeca, rozbrzmi modlitwa, stanie się cisza. Dzieci zobaczą swoich rodziców modlących się wspólnie. Modlimy się, by łaska nawiedzenia odnowiła nasze relacje, naszą wiarę, nasze sumienia - dodaje proboszcz.
Parafię do peregrynacji obrazu przygotował ks. Piotr Cebula, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin Diecezji Tarnowskiej, który głosił słowo Boże w uroczystość odpustową ku czci NMP Królowej. Sumie przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz, który Eucharystię sprawował w intencji wszystkich parafian, wczasowiczów i turystów i poświęcił kopię obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem, która będzie wędrować od domu do domu.