Ponad 300 animatorów z diecezji wzięło udział w wyjątkowych warsztatach formacyjnych "Młodych na Progu" i programu "Wiarygodni".
Warsztaty odbyły się w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. – Bądźcie wytrwali w swojej służbie, dodawajcie odwagi i nadziei każdemu, kto towarzyszy młodym – apelował bp Leszek Leszkiewicz do uczestników w czasie modlitwy i spotkania na rozpoczęcie warsztatów. Podczas konferencji duchowej ks. Dawid Mąka z Tarnowca przekonywał, że wśród wszystkiego, co słyszymy, swoje stałe miejsce powinno mieć słowo Boże. – To jak małe ziarenko, które siane nieustannie może wydać obfity plon, ale żeby tak było, trzeba zatroszczyć się o czas na spotkanie z Jezusem w Jego Słowie zachęcał.
Animatorzy zaangażowani w program „Młodzi na Progu” podkreślali znaczenie świadectwa i przestrzeni dialogu z młodymi. – To nie tylko cykl spotkań, ale zaproszenie do osobistego spotkania z Jezusem i decyzji, by żyć wiarą na co dzień – wyjaśniała jedna z uczestniczek warsztatów.
„Młodzi na Progu” to wyjątkowa droga dla młodzieży przygotowującej się do bierzmowania – nie tylko cykl spotkań, ale przede wszystkim zaproszenie do osobistego spotkania z Jezusem i decyzji, by żyć wiarą na co dzień. Animatorzy, którzy w parafiach prowadzą grupy „Młodych na Progu” pomagają młodym przejść przez ten czas towarzysząc im, dzieląc się świadectwem i tworząc przestrzeń szczerego dialogu. Program obejmuje zarówno spotkania w małych grupach, jak i weekendowe rekolekcje, które dla wielu stają się momentem przełomowym w wierze. – Miałem okazję wielokrotnie w tym programie obserwować młodzież przed i po rekolekcjach. Przed – obojętność, brak pytań, niechęć. Po rekolekcjach – nagle zaczynają pytać, dyskutować, chcą wiedzieć więcej. Wiara to nie jest kwestia dodatkowej wiedzy, ale doświadczenia relacji z Jezusem. To sprawia, że młody człowiek zaczyna traktować wiarę serio i nie od razu, ale krok po kroku dojrzewa w niej. Część z tych młodych zostaje potem animatorami – i to też jest piękne, bo okazuje się, że mają coś do przekazania. I tu nie chodzi o ich większą wiedzę niż rówieśnicy, ale o doświadczenie, którym mogą się dzielić – doświadczenie modlitwy osobistej i wspólnotowej, doświadczenie rozmowy o Bogu, jak sami rozumieją rzeczywistość wiary – tłumaczył niedawno w wywiadzie dla „Gościa” ks. Dawid Włodarczyk, dyrektor Wydziału Nowej Ewangelizacji tarnowskiej kurii.
Warsztaty w Tarnowie dla animatorów były okazją, by uczestnicy mogli nie tylko poznać nowe metody i narzędzia, ale także sami doświadczyć wspólnoty i modlitwy – tego, co później sami ofiarują młodym. Tego dnia odbyło się ponad dziesięć różnorodnych warsztatów, prowadzonych przez blisko dwadzieścia osób. Tematy dotyczyły zarówno rozwoju duchowego i osobistego, jak i bardzo praktycznych kwestii pracy w grupach m.in. świadectwa, nauczania, animacji, dynamiki. Dla wielu uczestników weekendowe rekolekcje okazały się momentem przełomowym. – Wyjeżdżam stąd nie tylko z nową wiedzą, ale przede wszystkim z umocnioną wiarą i zapałem do posługi – podkreślał inny uczestnik. Było wielu i takich, dla których stały się te warsztaty przestrzenią, w której odkryli na nowo sens bycia animatorem – nie jako obowiązku, ale jako pięknej misji, która przemienia młodych i daje im odkryć swoje miejsce w Kościele.