Uśmiech Pana Boga

Wyślizgane stopnie głównego ołtarza, wytarte fragmenty posadzki, zapach starych desek i wosku – tu czas płynie inaczej. Tu przeszłość spotyka się z teraźniejszością. Parafia w Męcinie obchodzi w 2025 roku 700-lecie istnienia.

Ludwika Dudzik, dziś emerytowana nauczycielka, od dawna pasjonuje się historią parafii i miejscowości. Męcińska parafia, jak wszystkie tegoroczne 700-latki, została odnotowana w pierwszym spisie świętopietrza z lat 1325−1327. – Nasza parafia musiała być już wtedy dobrze zorganizowana i zagospodarowana, gdyż tylko parafie większe i zamożniejsze płaciły podatki. Pierwszym proboszczem parafii Męcina był proboszcz Jan (Johannes plebanus ecclesie de Mantina) i to on płacił te należności na rzecz papieża. Parafia Męcina powstała jako fundacja rycerska i funkcjonowała wcześniej, niż nastąpiła lokacja wsi Męcina na prawie niemieckim, co nastąpiło pod koniec XIV w. – opowiada pani Ludwika. Do parafii należała sama wieś, ale także krótko (w latach od 1350 do 1354) Pisarzowa, potem Miczaki (dziś przysiółek Męciny). – Fundatorem pierwszego gotyckiego drewnianego kościoła był prawdopodobnie Wacław Przerębski. Nieco ponad 100 lat później pojawił się jako dziedzic Piotr Słupski, który w 1511 sprzedał Męcinę Dolną z folwarkiem Janowi Krzeszowi – objaśnia Ludwika Dudzik.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..