Obrzędowi przewodniczył ks. Piotr Pasek, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie, który poświęcił alby nowych lektorów, przyjął od nich przyrzeczenie, a na zakończenie wręczył dyplomy ukończenia kursu lektorskiego. Kurs odbywał się w Ptaszkowej od 4 do 25 października.

- W jego ramach chłopcy słuchali zarówno konferencji o charakterze ascetycznym, jak i wzięli udział w warsztatach, ćwiczeniach. Osobiście bardzo cieszę się, że organizujemy kurs co rok, i co roku mamy znaczną liczbę zazwyczaj dotychczasowych ministrantów, którzy chcą zostać lektorami. Myślę, że jest to zarówno owoc pracy w parafiach, jak i wsparcie i pomoc rodzin chłopaków - mówi ks. Andrzej Dudzik, wikariusz w Ptaszkowej, duszpasterz LSO w dekanacie grybowskim.

25 października w Ptaszkowej błogosławieństwo do pełnienia funkcji parafialnych lektorów przyjęło 62 chłopaków. Mogło być więcej, ale akurat w tym roku w przygotowującej się grupie brakło chłopców z Binczarowej i Florynki, ale tylko dlatego, że rok temu w kursie z tych parafii wzięli udział chłopcy z dwóch roczników. Więc w kolejnym roku zapewne znów pojawią się nowi lektorzy w tamtych parafiach.

Przewodniczący Mszy św. i głoszący kazanie ks. Pasek przypomniał, że lektorzy są właściwie apostołami słowa Bożego, a apostoł to świadek. - Ten, kto daje świadectwo, ten żyje prawdą i żyje tym słowem. Co to oznacza? Zanim wygłosisz słowo Boże, sam musisz zrozumieć, co będziesz głosić. Przyjąć to słowo najpierw do swojego serca, aby potem móc przekazać je innym - przypominał. Zwrócił także uwagę na to, że "słowo Boże rozpala serce człowieka, tworząc ognisko Bożej miłości i młodzieńczego entuzjazmu, aby tym słowem żyć i innych zapalać".

- Życzę wam, drodzy młodzi lektorzy, abyście światłem słowa Bożego się zachwycili, byście dawali świadectwo przez naukę, pracę i służbę. Nie bójcie się Bożego słowa, które czytacie - Bóg przez nie was posyła. Kto żyje słowem, odkrywa piękne perspektywy życia - podkreślił kaznodzieja.