Cukierki słodkie wiarą

W Maszkienicach pamięć ma kształt neogotyckiego kościoła i szczególny smak. Historia parafii to opowieść o tym, jak z małej kapliczki wyrosła wspólnota, która potrafi być razem – w modlitwie, pracy i codzienności.

Historia tej parafii – która została erygowana równo 100 lat temu, w 1925 roku – zaczyna się w zasadzie od Napoleona Bonapartego. Miało to być tak, że w 1814 roku – jak zaznacza Wojciech Legutko, który napisał książeczkę o parafii – „tutejszy gospodarz Stanisław Kubala wybudował z desek kapliczkę na mogile zmarłych z wycieńczenia i zimna kilku rozbitków z armii Napoleona Bonapartego, wracających z wyprawy na Moskwę. W pierwszej połowie lat 50. XIX wieku staraniem ówczesnego właściciela hr. Wita Żeleńskiego na wschód od tej kapliczki wymurowany został parterowy kamienny budynek z pierwotnym zamiarem urządzenia w nim kaplicy”. W budynku ostatecznie urządzono szkołę, ale kiedy powstała nowa w 1909 roku, to dotychczasową przekazano na kaplicę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..