W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, w tarnowskiej katedrze biskup tarnowski Andrzej Jeż wręczył 64 osobom świeckim odznaczenia "Dei Regno Servire".
Był to dzień wdzięczności za ciche, wieloletnie zaangażowanie parafian, ale także święto Akcji Katolickiej, która od trzydziestu lat formuje świeckich do świadomej i apostolskiej obecności w Kościele.
Podczas uroczystości biskup tarnowski podkreślał, że współczesny świat – pełen napięć społecznych i kulturowych – potrzebuje świadectwa ludzi wiary. Odwołując się do liturgii dnia, mówił o trzech krzyżach na Golgocie jako symbolach różnych ludzkich postaw. – Chcemy przylgnąć, przytulić się do krzyża Chrystusa, bo wiemy, że z tego krzyża, z Jego mistycznego ciała, którym jest Kościół, płynie potężna miłość, rodzi się nasza wielka nadzieja i moc uzdrawiania świata – mówił bp Andrzej Jeż. Jednocześnie pasterz diecezji zauważył, że świadectwo ludzi wiary trzeba dziś szczególnie cenić, bo rzeczywistość, w której przychodzi nam żyć, nie jest łatwa. Biskup cytował raport o wzroście aktów nienawiści wobec chrześcijan w Europie. – Raport wylicza 2211 przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan w roku 2024. (…) Zauważa się gwałtowny wzrost podpaleń kościołów i ataków na osoby duchowne – przypomniał. Jednocześnie podkreślił, że antidotum na te zjawiska jest odwaga i wierność, przeżywana w codzienności. – Potrzeba odwagi i hartu ducha… (…) Jesteśmy powołani do tego, aby w każdy możliwy sposób być świadkami Chrystusa – apelował. Sugerował też, że w gruncie rzeczy nie ma sensu dziwić się niechęci, czasem nienawiści, bo ludzie żyjący wiarą, będący jej świadkami, świadkami Chrystusa są znakiem sprzeciwu. Z drugiej strony warto – mówił – zauważać i doceniać dobro, które dzieje się dzięki ofiarnemu świadectwo tak wielu ludzi.
Tarnów. Święto Akcji Katolickiej. Słowo asystenta kościelnego AK ks. dr hab. Jana BartoszkaPo Mszy św. biskup wręczył diecezjalne odznaczenia „Dei Regno servire” 64 osobom, małżeństwom. Wśród uhonorowanych znaleźli się ludzie, którzy przez lata – często po cichu i bez rozgłosu – budowali życie wspólnot i podejmowali inicjatywy służące innym. – Do odznaczeń przedstawiamy ludzi, którzy faktycznie działają na rzecz parafii. Angażują się nie przez rok, dwa, ale stale, systematycznie, dłuższy czas, dając dowód ofiarnego budowania królestwa Bożego już tu, na ziemi. Tegoroczny nasz laureat, pan Janusz, 15 rok działa aktywnie na rzecz parafii – mówi ks. Henryk Madziar, proboszcz parafii Nawojowa.
Podobnie wolontaryjnie aktywni są wyróżniani z parafii w Tarnowcu. – To osoby ponadstandardowo zaangażowane. Warto zauważyć, wyróżnić, bo naprawdę na to zasługują, a poza tym to czasem niemal jedyny sposób, by wyrazić wdzięczność Kościoła za to, co robią – dodaje ks. Tadeusz Michalik, proboszcz parafii Tarnowiec.
Tarnów, katedra. Uroczystość Chrystusa Króla. Kazanie biskupa tarnowskiego Andrzeja JeżaUroczystości zgromadziły też w katedrze przedstawicieli Akcji Katolickiej, którzy w uroczystość Chrystusa Króla przeżywają swoje święto. Diecezjalny asystent kościelny Akcji Katolickiej ks. Jan Bartoszek przypominał, że siła świeckich wynika nie z aktywizmu, lecz ze zjednoczenia z Chrystusem. – Mamy świadomość, że bez formacji duchowej nasza wiara będzie akcyjnością, będzie statystyką. Dlatego trzeba ją napełniać treścią modlitwy, łaski Bożej, treścią zjednoczenia z Chrystusem – mówił we wprowadzeniu do Mszy św. Podkreślał również, że owoce stowarzyszenia zależą od współpracy duchownych i świeckich.
W gronie tegorocznych 64 odznaczonych znaleźli się m.in. Danuta i Tomasz Pabianowie z par. pw. Miłosierdzia Bożego – małżeństwo od lat prowadzące formacyjne spotkania dla małżeństw i narzeczonych. Tak w Poradni Rodzinnej, jak i organizujące w „Domu Tobiasza i Sary” spotkania formacyjne dla małżonków. – My musieliśmy najpierw lepiej poznać Boga, doświadczyć Jego obecności, osobiście i w małżeństwie, potem także we wspólnocie. To nas prowadziło do głębszej relacji, także relacji naszych w małżeństwie. A potem, kiedy się człowiek tak umocni, samo przychodzi takie pragnienie, by próbować dzielić się tym, czego doświadczyliśmy – mówią Danuta i Tomasz. Stąd bierze się ich działalność. Swoją misję realizują wobec narzeczonych i małżonków. – Jest wiele młodych ludzi poranionych. Ale przychodzą też małżeństwa po dwuletnim stażu, po piętnastoletnim. Mąż ma swoją prawdę, żona swoją. Nigdzie się te prawdy nie spotykają – opowiadają Pabianowie. Mimo trudności, widzą owoce. – Są małżeństwa, którym udało się pomóc. Ale to nie są nasze sukcesy – to jest dzieło Pana Boga – tłumaczą.
Pod koniec uroczystości biskup Jeż wyraził wdzięczność wszystkim świeckim działającym w parafiach, ruchach i stowarzyszeniach. – Trzeba zauważyć ten ogrom dobra, który dokonuje się w Kościele. To potężne dobro, które podejmujecie, trzeba pomnażać i ustawicznie rozwijać – apelował. I dodał, że dziś szczególnie dziękuje Akcji Katolickiej za odwagę i obecność. – Bardzo jestem wdzięczny za to, że wypowiadacie się w sytuacjach trudnych, bez lęku i bez obawy… To przede wszystkim wierni świeccy są siłą oddziaływania na współczesne środowiska – dodał.