W Jadownikach odbyło się drugie spotkanie młodzieży z cyklu MOST, które ma za zadanie inspirować młodych ludzi do odkrywania siebie i budowania relacji. Wydarzenie miało hasło "Daj sobie czas".
MOST, czyli Młodzież Odkrywa Swoją Tożsamość, to cykl spotkań młodych ludzi z parafii dekanatu brzeskiego, które mają za zadanie inspirować do odkrywania siebie, budowania relacji i pogłębiania więzi z Bogiem. Drugie spotkanie z tej serii, zatytułowane "Daj sobie czas", odbyło się 12 grudnia w parafii św. Prokopa Opata w Jadownikach.
Pierwsze spotkanie odbyło się w Brzesku przed uroczystością Wszystkich Świętych. - Nasze MOST-y są po to, abyście się spotykali, budowali mosty relacji pomiędzy sobą oraz sobą a Panem Bogiem, aby tej łączności z Nim nigdy nie stracić. W czasie tych spotkań chcemy tworzyć przestrzeń i czas, które pomogą wam odkryć, co robić, jak żyć, gdzie iść - mówił do przybyłej wówczas młodzieży ks. Szymon Musiał, wikariusz z Jadownik, dekanalny duszpasterz młodych.
W programie jadownickiego wydarzenia, oprócz konferencji, adoracji i uwielbienia, przewidziano również wspólną kolację i czas na pytania i odpowiedzi (Q&A). I to była pierwsza nowość. Gościem specjalnym spotkania była Gabriela Kowalczyk, pielęgniarka pracująca w opiece paliatywnej. Opowiedziała o swojej pracy, która z czasem stała się jej wielką pasją i powołaniem. Jak sama przyznała, droga do pielęgniarstwa była procesem. Choć na początku myślała o ratownictwie medycznym, to z czasem, poprzez praktyki i kontakt z pacjentami, odkryła pielęgniarstwo na nowo i poczuła, że to jest jej przestrzeń, gdzie czuje się potrzebna. - Praca uczy mnie między innymi tego, że jestem silniejsza, niż myślałam, ale też krucha i wrażliwa, ale że to jest też w porządku. Odkryłam też, że empatia to nie jest słabość, ale największy zasób, a w życiu i pracy ważne są relacje z ludźmi, które przypominają, że nie trzeba być idealnym, ale warto być prawdziwym - mówiła.
Gabriela Kowalczyk zaapelowała do młodych, by szukali swojego powołania metodą prób i błędów, a w życiu kierowali się złotą zasadą bycia sobą - bez udowadniania czegokolwiek i z zachowaniem wrażliwości.
W drugiej części konferencję wygłosił ks. Michał Plichta, duszpasterz młodzieży, zaangażowany w nową ewangelizację oraz Ruch Światło–Życie. „Człowiek energii, otwartości i wiary, która inspiruje” - jak został przedstawiony.
Dlaczego MOST? Dlaczego tak? Organizatorzy przypominają, że MOST to akronim, który przypomina nam, że chcemy razem odkrywać:
M - moją tożsamość: kim jestem?
O - orientację życiową: jak żyć, żeby być szczęśliwym?
S - sztukę budowania relacji: jak stawiać mosty między sobą nawzajem?
T - tę jedyną więź: między mną a Panem Bogiem.