Wietrzychowice. Trzy serca księdza proboszcza

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 17.05.2020 16:10

Jedno zostawił sobie Pan Bóg, drugie przyjęła Matka Boża, a trzecie - św. Jan Paweł II na 100. rocznicę swoich urodzin.

Poniżej relikwii św. Jana Pawła II - wotum za zdrowie i życie ofiarwoane przez ks. proboszcza. Poniżej relikwii św. Jana Pawła II - wotum za zdrowie i życie ofiarwoane przez ks. proboszcza.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W kościele parafialnym w Wietrzychowicach 17 maja świętowano na Sumie 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.

- Każdy z nas wiele zawdzięcza Ojcu św., a ja w szczególny sposób - o czym wiecie - swoje życie i zdrowie - mówił ks. proboszcz dr Ireneusz Neznal, który jako wotum wdzięczności złożył przy relikwiach św. Jana Pawła II złote serce. Wcześniej podobne wotum ksiądz proboszcz złożył przy łaskami słynącym obrazie Matki Bożej Wietrzychowskiej.

- Kiedy nad kościołem unosił się helikopter, którym zostałem przetransportowany do szpitala, obiecałem Matce Boże, że odnowię Jej obraz w naszym kościele, a św. Janowi Pawłowi II, że będzie czczony w naszym kościele pod znakiem relikwii. Wstawiennictwu Matki Bożej i św. Jana Pawła II zawdzięczam swoje zdrowie i życie - dodawał ks. Neznal.

Ks. proboszcz dr Ireneusz Neznal poświęca chorągiew św. Jana Pawła II - dar róż różańcowych parafii.   Ks. proboszcz dr Ireneusz Neznal poświęca chorągiew św. Jana Pawła II - dar róż różańcowych parafii.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Podczas Mszy św. poświęcił chorągiew z wizerunkiem św. Jana Pawła II, ufundowanym z okazji 100. rocznicy jego urodzin przez 12 róż różańcowych istniejących w parafii. Będzie to podczas różnych uroczystości widoczny znak obecności w parafii 240 osób, które codziennie się modlą na różańcu.

Jak przyznaje, ludzie chętnie modlą się przy relikwiach Papieża, a także św. s. Faustyny i bł. Karoliny. - Klęczą, zapalają świece wotywne, składają prośby i podziękowania. Podobnie jest przy obrazie Matki Bożej Wietrzychowskiej, przy której zostaną wkrótce umieszczone dwa wota. Jedno z wymodlone potomstwo, drugie za dar trzeźwego życia - mówi ks. Neznal.

Ludzie przychodzą do św. Jana Pawła II z prośbami i podziękowaniami.   Ludzie przychodzą do św. Jana Pawła II z prośbami i podziękowaniami.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Wśród modlących się przy relikwiach św. Jana Pawła II były pani Elżbieta i Anna. - Dziękowałam Panu Bogu za Ojca świętego i prosiłam go o zdrowie dla córki, o błogosławieństwo dla całej rodziny - przyznaje pani Elżbieta.

Obecność relikwii św. Jana Pawła II wiele znaczy dla pani Anny. - Ale to są także jego słowa, które nie straciły na aktualności. Zwłaszcza dzisiaj, w czasie epidemii, papieskie wezwanie „Nie lękajcie się!” jest dla mnie wezwaniem do ufności, nadziei i odwagi. Jako katolicy nie możemy się lękać, musimy jednak otworzyć drzwi Chrystusowi - mówi pani Anna.

Podkreśla także, że św. Jan Paweł II jest bliski rolnikom. - Nasza ziemia ma charakter rolniczy, a Ojciec święty bardzo szanował pracę rolników, podkreślał jej znaczenie i wartość. Ponadto w naszej parafii jest wielu emigrantów. Żyjemy z emigracji naszych bliskich. Św. Jan Paweł II też był emigrantem, opuścił ojczyznę, przemierzył cały świat, a mimo to nie stracił nigdy kontaktu z ojczyzną, która zawsze była mu droga - mówi wietrzychowianka zachęcając do czytania nauczania Ojca św., poznawania jego biografii. - Jana Pawła II nie da się sprowadzić tylko do pomników czy kremówek. Potrzebna jest nasza modlitwa, oczyszczenie z grzechów, odwaga i duma z bycia katolikami - dodaje pani Anna.

Pomnik powstał już w 1985 roku.   Pomnik powstał już w 1985 roku.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Warto przypomnieć, że w Wietrzychowicach znajduje się najstarszy w diecezji i jeden z pierwszych na świecie pomnik Ojca świętego. Raz w roku wędruje do niego procesja różańcowa.