Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Mała wieś, wielkie serce

Mała wieś, wielkie serce przejdź do galerii

Okazją do okazalszego, niż zazwyczaj przeżywania tego dnia była też przypadająca w tym roku 45. rocznica wybudowania kościoła parafialnego.

 
Parafianie z Ziempniowa bawią się w trakcie koncertu ewangelizacyjnego zespołu "Bethesda" Grzegorz Brożek /Foto Gość

Ziempniów jest małą parafią, liczącą zaledwie 600 parafian położoną nas Wisłą, prawie 20 km od Mielca w kierunku Szczucina. – Sprawa z budową kościoła zaczęła się w 1967 roku. Tam, gdzie teraz stoi krzyż, kawałek stąd, w jeden dzień ludzie wybudowali kaplicę, właściwie kapliczkę, 5 na 6 metrów. Z tego się zrobił problem dla komunistów, więc wytargowaliśmy i dostaliśmy zgodę na budowę kościoła, ale połowę mniejszego niż dzisiejszy. Ludzie sami potem, już bez pozwoleń, przedłużyli go – wspomina Jan Kusek. Wtedy pracami kierował ks. Kazimierz Kaczor. Za 16 lat jego duszpasterzowania stanął kościół parafialny z wieżą, plebania, dom katechetyczny. – Czasy były trudne, bo jakeśmy budowali to dróg asfaltowych nie było i prądu też nie było. Ale ludzie dali radę – dodaje Jan Kusek. Zanim stanęła kaplica chodzili 7, a nawet i 8 km do Czermina.

Po uroczystej Eucharystii i przerwie na rodzinny obiad zaczyna się festyn w Ziempniowie. Na scenie są już klerycy z tarnowskiego Wyższego Seminarium Duchownego tworzący grupę „Betesda”. Przed sceną wspólnie bawią się seniorzy, ich wnuki i prawnuki, i ludzie w kwiecie wieku. Razem, radośnie. Można zakupić sobie napoje, pamiątki. Rozpalany jest też grill. Na plebanii przygotowane są już paczki z ciastem, bo nikt pusto festynu nie opuści. Za chwilę na scenę wejdą dzieci ćwiczące talenty na zajęciach GOK w Czerminie. Cały czas otwarte są groty solne, które działają pod domem katechetycznym. Do poprowadzenia tomboli szykuje się ks. Maciej Kucharzyk, saletyn z Dębowca. Jednym słowem: „Dzieje się”.

Ks. Józef Pachut przyszedł do Ziempniowa parę lat temu. Od biskupa usłyszał, że ma ludzi podnieść na duchu, bo dopiero co przez Powiśle przeszły dwie powodzie. – Jeżeli dziś mamy nadzieję w sercach, to jest tylko i wyłącznie łaska Boża – mówi ks. Pachut. Ludziom od lat, mimo, że jest ich mało, chce się robić wielkie rzeczy. Materialnie wszystko odnowione, zadbane. Ciągle jakieś nowe inwestycje. Duszpasterstwo? – Cieszę się z tego wszystkiego, co udało się nam zrobić, ale najważniejsze jest zbliżanie ludzi do Boga, budowanie wspólnoty wiary i miłości – podkreśla ks. Józef. Kiedy przed festynem poproszono 5 osób, by pomogli budować scenę, to przyszło ich samorzutnie 10. Dwa razy ryle. Sami z siebie. I tak jest ze wszystkim. – Ks. Józef pootwierał nasze serca. My uwierzyliśmy, że możemy razem wiele zrobić. Gdyby nie on, pewnie stłamszeni duchowo, bo mała wioska, ludzie niezamożni, siedzielibyśmy pozamykani w domach i na siebie – mówią parafianie. Dziś wierzą, że wszystko jest możliwe. 

« ‹ 1 › »
Festyn w Ziempniowie

Foto Gość DODANE 21.07.2014

Festyn w Ziempniowie

W Ziempniowie 20 lipca ​odbył się wielki, rodzinny festyn parafialny. W tym roku wspólnota świętuje 45. rocznicę wybudowania świątyni parafialnej. Zdjęcia: Grzegorz Brożek /Foto Gość  

Grzegorz Brożek

|

GOSC.PL

publikacja 21.07.2014 10:22

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FESTYN
  • PARAFIA
  • ZIEMPNIÓW

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Świętość Jana XXIII była konsekwencją jego bezwzględnego posłuszeństwa Duchowi Świętemu
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X