Serdecznie dobry człowiek

Mówił, że każda dobra dusza jest jak ta świeca, co sama się spala, a innym przyświeca.

Najpierw poznałam siostry służebniczki, które u nas pracują, a przez nie dopiero poznałam bł. Edmunda, który mnie zafascynował. Sam był taką świecą – choć założył i prowadził wielkie dzieła, to spalał się szczególnie w drobnych sprawach, w dobroci na co dzień. W dzisiejszym świecie trzeba odkrywać ludzi, którzy umieją inspirować swoją bezinteresownością – uważa Wiesława Styś, członkini Rodziny bł. Edmunda z Dębicy. Ksiądz dr hab. Ireneusz Stolarczyk, kapelan sióstr służebniczek, przypomina, że dzięki stylowi swego życia bł. Edmund był nazywany po prostu „serdecznie dobrym człowiekiem”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..