Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
tarnow.gosc.pl → Informacje → U misjonarzy w Tarnowie

U misjonarzy w Tarnowie przejdź do galerii

8 grudnia rozpocznie się jubileusz 400. rocznicy powstania Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Od ponad 100 lat zakonnicy są w Tarnowie.

 
Imponujące dwie wieże kościoła księży misjonarzy w Tarnowie. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W bazylice Świętego Krzyża w Warszawie 8 grudnia polska prowincja Zgromadzenia Księży Misjonarzy rozpocznie świętowanie 400. rocznicy jego powstania. Pierwsi zakonnicy przybyli do Polski na życzenie królowej Marii Ludwiki Gonzagi w listopadzie 1651 roku. Wysłał ich nad Wisłę sam założyciel - ks. Wincenty a Paulo. Do pierwszego rozbioru na terenie Rzeczypospolitej istniało 30 domów zgromadzenia, które liczyło prawie 300 członków. Okres rozbiorów był, niestety, czasem likwidacji placówek zgromadzenia, z których ostał się jedynie dom zakonny na krakowskim Stradomiu. On też, pod koniec XIX w., stał się zaczynem odradzających się struktur zakonnych. Na początku XX w. duchowi synowie św. Wincentego a Paulo zostali zaproszeni do diecezji tarnowskiej przez abp. Leona Wałęgę, który powierzył im nowo powstałą parafię w Tarnowie oraz duszpasterstwo w Odporyszowie, gdzie prawie 100 lat temu również została utworzona samodzielna wspólnota parafialna.

Dwie wieże

Na początku XX w. w nieistniejącej już wsi Strusina (dziś to centrum Tarnowa) zbudowano nową świątynię. Dzieła podjęli się zaproszeni przez abp. Wałęgę księża misjonarze. Działkę pod budowę podarowała nowej parafii księżna Konstancja Sanguszkowa, kościół zaprojektował lwowski architekt Jan Sas-Zubrzycki. Księża głosili misje i rekolekcje po całej Polsce, a zebrane ofiary przeznaczali na budowę. Kościół stanął w bardzo krótkim czasie, bo w ciągu czterech lat (1904-1908). Na konsekrację świątyni przybyło aż 20 tys. osób, które uczestniczyły w Eucharystii pod przewodnictwem abp. Wałęgi. Kościół wyróżniają dwie monumentalne wieże, a ogrom budowli sprawia do dzisiaj, że przyjezdni (kościół stoi blisko dworca PKP) mylą świątynię z katedrą. Od początku budowy i istnienia nowej parafii gospodarzami są tutaj duchowi synowie św. Wincentego a Paulo, czyli księża misjonarze.

U misjonarzy w Tarnowie   Obecnym proboszczem ponadstuletniej parafii misjonarskiej jest ks. Arkadiusz Markowski CM. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Obecnie proboszczem wspólnoty jest ks. Arkadiusz Markowski CM. - W zgromadzeniu jestem od 1994 roku. Moja droga powołania wydaje się mało skomplikowana. Mając 7 lat, zostałem ministrantem w misjonarskiej parafii w Bydgoszczy, skąd pochodzę. Później przestałem być ministrantem, ale zacząłem za to chodzić na piesze pielgrzymki z redemptorystami z Torunia. Oddziaływanie misjonarzy było jednak silniejsze i w końcu trafiłem do zgromadzenia św. Wincentego a Paulo. Założyciel zafascynował mnie w czasie seminaryjnej formacji, zwłaszcza jako opiekun ubogich. Mogłem się na nim wzorować, sam zajmując się potrzebującymi wśród dzieci, młodzieży, dorosłych. W Tarnowie jestem już drugi raz, wcześniej zajmowałem się ekonomiczną stroną życia naszej wspólnoty, obecnie jestem tutaj proboszczem - opowiada.

Ołtarz, witraż, konfesjonał

W kościele księży misjonarzy nie mogło zabraknąć elementów wystroju, mówiących o założycielu zgromadzenia. Warto więc zatrzymać się w prawej nawie bocznej, gdzie znajduje się skromny i kunsztowny zarazem neogotycki ołtarz z figurą św. Wincentego a Paulo, którego atrybutami są dziecko trzymane na rękach (św. Wincenty ratował je przed niechybną śmiercią na ulicach Paryża) i krzyż (ponieważ głosił Chrystusa ubogim).

U misjonarzy w Tarnowie   Skromny, ale kunsztowny ołtarz św. Wincentego a Paulo w kościele Świętej Rodziny w Tarnowie. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Idąc dalej w kierunku ołtarza głównego, trzeba mocno podnieść głowę i zobaczyć witraż w prawej części transeptu, który przedstawia św. Wincentego, ale i dwóch jego duchowych synów, którzy zasłynęli z tego, że oddali swoje życie, głosząc Ewangelię.

U misjonarzy w Tarnowie   Witraż ze św. Wincentym a Paulo i dwoma jego duchowymi synami, których Kościół wyniósł na ołtarze. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Założyciel zgromadzenia bardzo poważnie traktował ubóstwo duchowe. Wincenty na własnej skórze doświadczył duchowej nędzy mieszkańców Francji, zwłaszcza w sferze formacji sumienia, dlatego obok ambony w posłudze misjonarzy postawił w centrum konfesjonał. I tak też jest w Tarnowie, gdzie można skorzystać ze spowiedzi, zwłaszcza że trwa tutaj całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Zapach miłosierdzia

Tuż obok kościoła, w budynku parafialnym, znajduje się kuchnia. Codziennie po ciepły posiłek ustawia się tutaj kolejka co najmniej 100 osób. To najubożsi mieszkańcy Tarnowa, ale i przyjezdni, którzy u misjonarzy znajdują pierwszą pomoc.

U misjonarzy w Tarnowie   Ciężka praca w misjonarskiej kuchni dla ubogich. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Istnienie kuchni jest możliwe m.in. dzięki pomocy wolontariuszy - sióstr zakonnych i świeckich. Ręce ubogich wyciągają się tutaj nie tylko po zupę, ale i chleb, drożdżówki i ciasto.

U misjonarzy w Tarnowie   Do rąk potrzebujących trafiają też chleb, drożdżówki i ciasto. ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Drugą grupą ubogich, którymi opiekują się misjonarze, siostry szarytki i świeccy wolontariusze, są chorzy na raka. Przy parafii istnieje domowe hospicjum, które świadczy nie tylko pomoc duchową, ale również materialną w postaci wypożyczanego sprzętu medycznego.


Więcej o działalności księży misjonarzy w Tarnowie przeczytacie w numerze 50. "Gościa Tarnowskiego", który ukaże się 15 grudnia.

« ‹ 1 › »
U misjonarzy w Tarnowie

Foto Gość DODANE 07.12.2024 AKTUALIZACJA 07.12.2024

U misjonarzy w Tarnowie

​Księża misjonarze obchodzą 400. rocznicę powstania zgromadzenia. Od ponad 100 lat są obecni w Tarnowie, prowadząc parafię Świętej Rodziny.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

|

GOSC.PL

publikacja 07.12.2024 11:09

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KSIĘŻA MISJONARZE
  • PARAFIA ŚWIĘTEJ RODZINY W TARNOWIE
  • TARNÓW
  • ŚW. WINCENTY A PAULO

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X