Chciałbym jeszcze raz wrócić do polsko-rosyjskiego orędzia.
Wspólne orędzie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i Kościoła katolickiego w Polsce z wielu względów zasługuje na szczególną uwagę.
Agresja wobec Kościoła jest faktem. Od jakiegoś czasu ton tej antykościelnej krucjacie nadaje naczelny „Newsweeka”.
Politycy jako grupa nie cieszą się wielkim uznaniem. Tym razem większość z nich zasługuje jednak na pochwałę.
Z nienawiści do Żydów jakiś szaleniec wysadza się w powietrze w wypełnionym izraelskimi turystami autobusie.
O wakacjach mówi się, że to sezon ogórkowy. Bo niewiele się dzieje, a ważne decyzje odkłada się na „po urlopie”.
Co łączy osoby o obco brzmiących nazwiskach – Charlesa Josepha Chaputa z Filadelfii w USA, Josepha Couttisa z Karaczi w Pakistanie, Thomasa D’Souza z Kalkuty w Indiach, Marka Benedicta Coleridge’a z Brisbane w Australii, Alfreda Horacia Zecca z Tucuman w Argentynie czy wreszcie Johna F. Du z Palo na Filipinach?
Najdłuższe wakacje ma rozum, szczególnie tzw. rozum nowoczesny. Na urlop wyjechał wiele lat temu i słuch po nim zaginął.
Tym razem pozwolę sobie na małą prywatę. W zeszłym tygodniu zmarł ks. Henryk Sajdok.
Różne są podwody, dla których wielu artystów opuściło Kościół i przestało tworzyć na chwałę Pana Boga.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.