Nowy numer 17/2024 Archiwum

Obiecana kilkadziesiąt lat temu ofiara Mszy św. w stulecie urodzin stała się faktem

Jubilatka Maria Putyra przed laty opiekowała się cerkwią w Dubnem.

Pani Maria Putyra 100-lecie swoich urodzin obchodziła w ostatnią niedzielę stycznia w parafii pw. bł. Marii Teresy Ledóchowskiej w Muszynie.

Przed laty była związana z tym miejscem.

Uroczystej Mszy św. w jej intencji przewodniczył bp Stanisław Salaterski. Powitany przez księdza proboszcza Franciszka Niemca w nadpopradzkiej krainie, mówił, że do tego miejsca „powraca z sentymentem”.

Obiecana kilkadziesiąt lat temu ofiara Mszy św. w stulecie urodzin stała się faktem   Kościół pw. bł. Marii Teresy Ledóchowskiej w Muszynie. arch. parafii

Biskup wspominał swoje kapłańskie ścieżki, na których spotykał szanowną jubilatkę. Wybrzmiała także jej niezapomniana opieka nad cerkwią w Dubnem, gdzie kilkadziesiąt lat temu darowała swój czas i serce Bogu i posługującym tam kapłanom. Obiecana wówczas ofiara Mszy Świętej w stulecie urodzin 30 stycznia tego roku stała się faktem.

Na wielu osobach uczestniczących w wydarzeniu największe wrażenie zrobiło słowo dane drugiemu człowiekowi i dotrzymane, mimo upływu lat.

- To piękna i prosta nauka dla każdego z nas o życiu w prawdzie, pamięci i spełnianiu obietnic bez względu na piastowany urząd. „Dar przykładu” bez słów i skromność, która świadczy o wielkości człowieka, odbieramy jako świadectwo dzisiejszego dnia - zauważa pani Małgorzata z parafii pw. bł. Marii Teresy Ledóchowskiej w Muszynie.

Obiecana kilkadziesiąt lat temu ofiara Mszy św. w stulecie urodzin stała się faktem   Pamiątkowe zdjęcie z jubileuszu. Mateusz Obidowski

Obecni na Mszy św. przedstawiciele władz miasta i rodzina złożyli Stulatce serdeczne i ciepłe życzenia. Pani Maria otrzymała także list gratulacyjny z życzeniami od premiera RP Mateusza Morawieckiego. Ze skromnością przyjęła prezenty, a wśród nich ten najpiękniejszy, nieporównywalny… Jezusa do serca.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy