Przed wielkim wymarszem

Przygotowania Izraelitów do wielkiego wymarszu spod Synaju (Lb 1,1-10,10)

„Pierwszego dnia drugiego miesiąca, w drugim roku po wyjściu z ziemi egipskiej powiedział PAN do Mojżesza na pustyni Synaj w Namiocie Spotkania: Policzcie całą społeczność Izraelitów według rodów i rodzin, licząc imiennie izraelskich mężczyzn w wieku od dwudziestu lat wzwyż, zdolnych do walki. Ty i Aaron dokonajcie ich przeglądu według oddziałów wojskowych. Powinien wam przy tym pomagać jeden mężczyzna z każdego plemienia, głowa rodu. (…) Spisu dokonali Mojżesz i Aaron oraz wodzowie Izraela, po jednym z każdego plemienia. Pełna liczba Izraelitów, od lat dwudziestu wzwyż, zdolnych do walki, spisanych według rodów i rodzin, wynosiła sześćset trzy tysiące pięćset pięćdziesiąt”.

(Lb 1,1-4.44-46)

Tytuł polskiego tłumaczenia czwartej części Pięcioksięgu, jaką jest Księga Liczb, nawiązuje do nazw tego pisma zarówno w greckim przekładzie Septuaginty (gr. Arithmoi), jak i łacińskim przekładzie Wulgaty (łac. Numeri), gdzie użyto słowa „liczby”. Tak sformułowany tytuł wiąże się z poleceniem policzenia Izraelitów, jakiego dokonał Mojżesz w ramach dwukrotnego spisu izraelskiej społeczności (Lb 1-4; 26). Jednakże hebrajski tytuł Księgi Liczb, który brzmi „Bemidbar”, czyli „na pustyni”, nie tyle koncentruje się na danych, które zostały wyrażone przy pomocy liczb, co na doświadczeniach, jakie wynieśli Izraelici z pobytu na pustyni. Pierwsza część Księgi Liczb (Lb 1,1-10,10) dotyczy przygotowania Izraelitów do wielkiego wymarszu spod góry Synaj, by wyruszyć w dalszą drogę do ziemi obiecanej. Skoro opowiedziane w tych początkowych rozdziałach Księgi Liczb wydarzenia miały miejsce u stóp Synaju to trzeba dodać, że zawarty w nich materiał wiąże się z wcześniejszym biblijnym przekazem, który rozpoczyna się już w Księdze Wyjścia (Wj 19,1), obejmuje całą Księgę Kapłańską, aż do dziesiątego rozdziału Księgi Liczb (Lb 10,10). Stąd też ten potężny zbiór literacki Pięcioksięgu nazywany jest „perykopą synajską” (Wj 19,1-Kpł-Lb 10,10). Obszerny fragment otwierający Księgę Liczb (Lb 1,1-10,10) podkreśla wielką wartość posłuszeństwa Bogu, wyrażającego się w dokładnym wypełnianiu Jego woli. Pierwszym przykładem podporządkowania się Bożym wezwaniom jest przeprowadzenie spisu Izraelitów (Lb 1).

Izrael wciąż obozują na pustyni u stóp góry Synaj. Duchowe przygotowanie społeczności narodu Bożego wybrania w tym miejscu trwa już niemal rok. Pierwsze i najważniejsze słowa, jakie zostały przekazane w początkowych wersetach Księgi Liczb pochodzą od Boga, który „pierwszego dnia drugiego miesiąca, w drugim roku po wyjściu z ziemi egipskiej” (Lb 1,1) polecił Mojżeszowi policzyć „całą społeczność Izraelitów według rodów i rodzin, licząc imiennie izraelskich mężczyzn w wieku od dwudziestu lat wzwyż, zdolnych do walki” (Lb 1,2). Przeprowadzony spis wykazał, że liczba mężczyzn zdolnych do walki wynosiła 603 tysiące 550 osób. Taka ilość mężczyzn oznaczała, że populacja Izraelitów maszerujących przez pustynię do Kanaanu liczyłaby ponad dwa miliony, co jest raczej mało prawdopodobne. Pomijając różne próby wyjaśnienia danych liczbowych, jakie wynikały z przeprowadzonego spisu trzeba przyznać, że dostępny w tekście Księgi Liczb materiał nie pozwala rozwiązać tego problemu. Stąd też można przyjąć, że podane liczby zostały zwielokrotnione, by w ten sposób ukazać moc i potęgę, a tym samym wielkie znaczenie ludu zbliżającego się do granic Kanaanu. Tradycja rabiniczna zarówno w przeprowadzonych spisach, jak i w wielkiej liczebności narodu widziała przejaw ogromnej miłości Boga do swojego ludu, dla którego każda osoba jest niezwykle ważna, a znaczący wzrost izraelskiej społeczności postrzegano, jako owoc Bożego błogosławieństwa. Księga Liczb mówi, że Izraelici dokonując spisu zgodnie z otrzymanym od Boga poleceniem „spełnili wszystko, co PAN nakazał Mojżeszowi” (Lb 1,54).

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..