W drodze od Synaju do pustyni Paran

Rozpoczyna się pierwszy etap wędrówki do Ziemi Obiecanej.

Chociaż Bóg sam wyznaczał Izraelitom trasę marszu, odpoczynku, prowadząc nieomylnie swój lud do Kanaanu, czego widzialnym znakiem był towarzyszący maszerującym po pustyni obłok, to Księga Liczb wspomina o roztropnym zachowaniu Mojżesza, który starał się posłużyć wszystkimi dostępnymi środkami, danymi mu do dyspozycji przez Bożą opatrzność, a pomocnymi w tej niebezpiecznej podróży. Przykładem takiej postawy jest prośba, z jaką Mojżesz zwrócił się do „swojego teścia Chobaba, syna Reuela, Madianity” (Lb 10,29). Wiedząc, że jest człowiekiem dobrze znającym życie na pustyni poprosił go o pomoc. Autor biblijny w następujący sposób przedstawia ten dialog: „Mojżesz powiedział do swojego teścia Chobaba, syna Reuela, Madianity: Ruszamy do kraju, o którym PAN powiedział: «Dam go wam». Chodź z nami, a będziesz miał udział w dobrach, które PAN przyrzekł Izraelowi. Lecz Chobab mu odpowiedział: Nie pójdę z wami, lecz wrócę do mojego kraju i do mojej rodziny. Nie opuszczaj nas – rzekł Mojżesz – bo ty znasz miejsca na pustyni, gdzie moglibyśmy rozbijać obóz, ty będziesz naszym przewodnikiem. Gdy pójdziesz z nami, dopuścimy cię do udziału we wszystkich dobrach, które nam PAN udzieli. Wyruszyli więc od góry PANA i maszerowali trzy dni. Arka Przymierza PANA szła przed nimi przez te trzy dni, aby im wskazać miejsce postoju” (Lb 10,29-33). Nie wdając się w dyskusję, co do rzeczywistych koligacji rodzinnych tych postaci, jak i samej tożsamości wspomnianych powinowatych Mojżesza, można powiedzieć, że przytoczony fragment sugeruje, iż Mojżesz w Chobabie widział człowieka posiadającego praktyczne umiejętności, bardzo przydatne podczas przebywania w pustynnym środowisku, a zwłaszcza w sytuacji, kiedy już było pewne, że najbliższa przyszłość Izraela właśnie jest związana z pustynią. Biblijny autor wzmiankując ten epizod zobrazował, w jaki sposób Mojżesz traktował zleconą mu przez Boga rolę przewodnika ludu. Z tego tekstu wyłania się postać człowieka pokornego, który wcale nie uzurpuje sobie absolutnego przywództwa, ale potrafi prosić o pomoc, dobierając do współpracy odpowiednich ludzi. Jednak to, co najważniejsze w postawie Mojżesza jako przywódcy Izraela rodziło się z jego szczególnej więzi z Bogiem, który sam prowadził swój lud do obiecanej mu ziemi, co symbolicznie wyrażała, poprzedzająca cały pochód, „Arka Przymierza PANA” (Lb 10,33). Tak więc widzimy wyraźnie, że wyjątkowy status Mojżesza w izraelskiej społeczności wypływał z faktu, iż wybrany przez Boga na przywódcę Izraela człowiek nie kierował się własnymi pomysłami, ale był posłuszny Bożej woli, którą starał się jak najlepiej wypełniać. Mojżesz realizując polecenia Boga potrafił jednocześnie szukać pomocy i wsparcia w ludziach, których Boża opatrzność postawiła na jego drodze. To ważna informacja dla czytelnika, ponieważ pozwala właściwie ocenić różnego rodzaju narzekania, jakie już niedługo zniechęceni życiem na pustyni Izraelici skierują w stronę Mojżesza.

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..