Zaparcie się Piotra

Trwa sąd nad Jezusem. Rozgrywa się również dramat pierwszego wśród apostołów.

Oczami czterech Ewangelistów

Opowiadanie o zaparciu się Piotra jest niezwykle podobne we wszystkich czterech Ewangeliach (zob. Mt 26,58.69-75; Mk 14,54.66-72; J 18,15-18.25-27). Pomiędzy poszczególnymi przekazami można znaleźć jedynie niewielkie różnice, wynikające z założonych przez ewangelistów własnych celów teologicznych. Pisząc bowiem poszczególne relacje, chcieli oni podkreślić wypełnienie się zapowiedzi Jezusa, pełne miłości spotkanie wzrokowe Jezusa i Piotra, zestawić słabość Piotra z miłością Jezusa, chcieli także pokazać żal Piotra.

Szczególnym świadectwem wydaje się być przekaz według św. Marka. Pamiętać bowiem trzeba, iż jest to świadectwo św. Piotra, który tuż przed swoją śmiercią przekazuje wydarzenia z życia Mistrza z Nazaretu. Jan Marek – syn jerozolimskiej patrycjuszki, na prośbę wspólnoty rzymskiej zapisuje to wszystko, co przekazuje św. Piotr. Św. Marek (Mk 14,54.66-72) najpierw zapisze, iż po pojmaniu Jezusa, zaprowadzono Go do „najwyższego kapłana, u którego zebrali się wszyscy arcykapłani, starsi i uczeni w Piśmie” (Mk 14,53). Niezwykłym jest jednak, iż Piotr idzie za swoim Mistrzem w oddali, wchodzi na dziedziniec pałacu najwyższego kapłana i tam grzeje się przy ogniu wraz ze służbą. Po raz pierwszy wypiera się Jezusa przed służącą, a następnie wychodzi na zewnątrz. W tym momencie rozbrzmiewa pierwsze pianie koguta, które Piotr mógłby potraktować jako swoiste ostrzeżenie, ale zdaje się nie zwracać na nie uwagi. Tutaj po raz drugi zapiera się przed tą samą służącą, a potem po raz trzeci po słowach jednego ze stojących w tamtym miejscu. Wówczas słychać drugie pianie koguta, które wreszcie przypomina Piotrowi o zapowiedzi Jezusa. Słysząc je, Piotr płacze.

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..