Kryje w sobie zasadnicze prawdy, które autor Apokalipsy św. Jana rozwinie w dalszej części swego dzieła.
Słowa „Ja jestem” nawiązują do objawienia się Boga Mojżeszowi w płonącym krzaku na Horebie (Wj 3,6.14).
Bóg określony jest przy pomocy pierwszej i ostatniej głoski alfabetu greckiego. Te dwie litery są symbolem boskiej transcendencji. Oznaczają, że Bóg jest początkiem i końcem (por. Ap 21,6; 22,13). Wypełnia sobą wszystko w czasie, w przestrzeni i we wszystkich innych wymiarach. Znaczy to, że Bóg ogarnia cały czas i nad nim panuje.
Słowa: „Który jest, Który był i który przychodzi” (por. w. 4) wskazują na wszechobecność Boga, a więc mają te samą treść, co stwierdzenie: „Ja jestem Alfa i Omega”. Podkreślają, że jest Panem przestrzeni, czasu i wieczności.
Zaś końcowe słowo „Wszechmogący” (Pantokrátōr – od greckich słów pan = wszystko i krateo – władam) występuje wiele razy w Apokalipsie św. Jana. Podkreśla wielkość Boga i wskazuje na Jego nieograniczoną możliwość działania w świecie. Tym samym pocieszał (i ciągle pociesza) wiernych: z ręki takiego Pantokratora nikt nas nie wyrwie!
***
Autor pisze a właściwie głosi Boga, którego istnienie i panowanie ma zasięg czasowo i przestrzennie powszechny. Znajomość i uznanie Boga stanowi punkt wyjścia. Autor Apokalipsy przedstawia Jego wieczyste istnienie i działanie oraz panowanie.
W wersetach 5-6 streszcza dzieje odkupienia rodzaju ludzkiego, wskazując na Jezusa Chrystusa jako na postać centralną. Ukazuje Go jako Zwycięzcę. Temat Jego panowania przewija się przez całą Apokalipsę św. Jana. Jeszcze dokładniej autor odsłoni Go w toku Księgi i przekaże objawienie od Niego pochodzące. Zaznaczy przede wszystkim, że dzięki Chrystusowi wchodzimy w szczególną więź z Bogiem i jednocześnie zostajemy powołani do specyficznych zadań w świecie. Stajemy się bowiem „królestwem i kapłanami” Boga.
[1] E. Ehrlich, Apokalipsa. Księga pocieszenia, Poznań: Pallottinum 1996, s. 14.
[2] Por. A. Jankowski, dz. cyt., s. 137.
[3] F. Sieg, Listy do siedmiu Kościołów. Apokalipsa św. Jana 1-3 z komentarzem egzegetyczno-teologicznym (Bobolanum, 12), Warszawa: Wydział Teologiczny Towarzystwa Jezusowego 1985, s. 21; G. Ravasi, Apokalipsa, Kielce: Jedność 2002, s.20.
[4] M. Wojciechowski, Apokalipsa Świętego Jana. Objawienie, a nie tajemnica. Wstęp – przekład z oryginału – komentarz (Nowy Komentarz Biblijny, XX), Częstochowa: Edycja Świętego Pawła 2012, s. 103.
[5] A. Jankowski, dz. cyt., s. 138.
[6] G. Ravasi, s. 20.
[7] A właściwie każdy człowiek pojmie wówczas, do jakiego stopnia jest winowajcą.