Prorok Eliasz – człowiek żyjący wiarą i walczący o wiarę.
Ponieważ oszustwo bałwochwalstwa zawsze destrukcyjnie wpływa na ludzkie życie, dlatego nagle pojawił się prorok Eliasz, by sprzeciwić się postawom, które w prostej linii zmierzały do całkowitego wykorzenienia wiary w Boga Izraela:
„Eliasz, prorok, pochodzący z Tiszbe w Gileadzie, zwrócił się do Achaba: Przysięgam na PANA, Boga Izraela, któremu służę: nie będzie w następnych latach ani rosy, ani deszczu, dopóki nie zapowiem inaczej” (1Krl 17,1).
Eliasz, który wiedział, kto jest jedynym i prawdziwym Bogiem Izraela oznajmił Achabowi, promującemu oszustwo bałwochwalczego kultu Baala, że nastanie długotrwały okres bez opadów, skutkujący klęską suszy w Kanaanie. Pojawienie się tego katastrofalnego kataklizmu służyło przede wszystkim pokazaniu i uświadomieniu ogromu grzechów popełnianych przez Izraelitów, którzy porzucając wiarę w swojego Boga okazywali Mu lekceważenie.
Aby przerwać autodestrukcyjną postawę własnego ludu Bóg uczynił naturalny kataklizm, niosący śmiertelne zagrożenie, znakiem wzywającym do nawrócenia i przyjęcia ofiarowanego człowiekowi ocalenia. Bóg przez Eliasza pragnął przypomnieć Izraelitom, że Baal nie mógł dawać deszczu, gdyż, jako wymyślony bożek nic nie potrafił, a bałwochwalcze trwanie przy tym kulcie, wbrew ludzkim oczekiwaniom, przyniesie wszystkim śmierć z pragnienia.