Temat wiary w Księdze Psalmów to zagadnienie bardzo złożone. Warto jednak je poznać.
Można więc powiedzieć, ze Księga Psalmów zakłada wiarę psalmistów tak jak zakładamy, że człowiek modlący się jest człowiekiem wierzącym.
Generalnie tak, choć nie możemy zapominać, że ta rzeczywistość wiary modlącego się w psalmach jest bardzo różna: od spontanicznej kontemplacji i uwielbienia Boga, po dramatyczne pytania i wezwania człowieka, który zdaje się tę wiarę tracić. Z jednej strony mamy wezwania uwielbienia Boga "za Jego wielką chwałę": "Jak przedziwne jest imię Twoje Panie" (8,2) czy "Któż jest jak Jahwe, nasz Bóg?" (113,5), albo "Miłuję Cię, Panie, Mocy moja" (18,2).
Kiedy indziej znajdujemy gorzkie słowa wypowiedziane w cierpieniu, jak to, chyba najlepiej nam znane, bo wypowiedziane przez Chrystusa na krzyżu: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" (22,2) czy "Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie. Skowyczę, bo jęczy serce moje" (38,2.9). Gdzie indziej jest to lamentacja Izraela po zburzeniu świątyni: "Dlaczego, Boże, odrzuciłeś nas na wieki? (74,1).