Stawanie się chrześcijaninem dokonuje się przez przyjęcie wiary.
Na rozumienie wiary jako zespołu zdań wyrażających pewne prawdy wskazują sformułowania typowe tylko dla listów pasterskich. Paweł zachęca Tymoteusza, aby strzegł „dobra, które mu zawierzono” (2Tm 1,14), gdzie określenie „które ci zawierzono” jest tłumaczeniem greckiego wyrażenia „parathete”, który oznacza depozyt finansowy złożony u wiarogodnej osoby. Zatem zamiast pierwotnej ścisłej, osobistej więzi z Jezusem Chrystusem, jak to było w pierwszych dniach Kościoła, wiara staje się przyjęciem określonego wyznania wiary, określonego i uznanego przez wspólnotę Kościoła depozytu. Z takim wyznaniem wiary mamy do czynienia w 1Tm 3,16: „Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale” (1 Tm 3,16). Kompozycja tego fragmentu może wskazywać, że był on przeznaczony do recytacji. Podobny fragment w 2Tm 2,8: „Pamiętaj na Jezusa Chrystusa, potomka Dawida! On według Ewangelii mojej powstał z martwych” (2 Tm 2,8) brzmi, jak przypomnienie jakiegoś zdania z ogólnie przyjętego wyznania wiary.
Listy pasterskie są niewątpliwe świadectwem, iż we wspólnocie pierwotnego Kościoła nadszedł czas definiowania prawd wiary. Nadeszły dni podkreślenia potrzeby ustalonego wyznania wiary. Wiara rozumiana jako żywa więź z Chrystusem, choć rzecz jasna nadal taką była w swojej istocie, stała się bardziej wiernością wobec oficjalnego Credo. Podstawową troską zaś pasterzy stało się nie tyle zadanie ewangelizowania, co bardziej zachowywanie depozytu i wierne przekazywanie go. Wiara stała się doktryną.