Księga Psalmów jest tak zróżnicowana, że ciężko byłoby zbudować, przedstawić jeden obraz czy wymiar ojcostwa Boga na jej podstawie.
Możemy więc powiedzieć, że absolutnym centrum świata psalmistów, zarówno w wymiarze duchowym jaki geograficznym jest Jerozolimska Świątynia. Tam bowiem jest mieszkanie Boga.
Tak właśnie jest uporządkowany świat w Księdze Psalmów. Boża obecność porządkuje wszystko, a ta obecność jest konsekwencją Bożej łaskawości: to sam Bóg zechciał zamieszkać pośród swojego ludu. Dlatego to właśnie Syjon, jak często w Psalmach określa się świątynię, jest również samym centrum serca, radości i bólu każdego wierzącego. Dlatego też, jest to miejsce, gdzie kieruje się każdy pielgrzym, gdzie spodziewa się znaleźć zbawienie (Ps 14,7). Psalmista modli się: „Uradowałem się, gdy mi powiedziano: «Pójdziemy do domu Pańskiego»” (Ps 122,1). A gdy tylko oczom pielgrzymów ukaże się Święte Miasto, „uświęcony przybytek Najwyższego”, odradza się nadzieja, bo „Pan Zastępów jest z nami” (Ps 46,12), a „Jahwe miłuje bramy Jeruzalem, bardziej niż wszystkie namioty Jakuba” (Ps 87,2). Natomiast wygnańcy w Babilonii modlą się: „Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica! Niech język mi przyschnie do podniebienia, jeśli nie będę pamiętał o Tobie, jeśli nie postawię Jeruzalem ponad największą moją radość” (Ps 137,5-6).