Apostoł Paweł u bram Damaszku uwierzył, że Jezus Chrystus jest Panem.
Podobną myśl można odnaleźć również w Pawłowym przesłaniu do Galatów. W Liście tym Apostoł stwierdza: „gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo” (Ga 4,4-5). Posłanie zatem Jezusa Chrystusa Syna Bożego stało się z woli Boga. Warto jednak zwrócić uwagę, iż Paweł pisząc do Galatów podkreśla również, iż wykupienie człowieka dokonało się dzięki miłości i ofierze Jezusa Chrystusa. Apostoł stwierdza: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie” (Ga 2,20). Paweł zatem podkreśla, tak posłanie Syna Bożego, które dokonało się z woli Boga, jak i to, że Syn Boży umiłowawszy ludzi wydał za nich siebie samego. Wzmiankowany zostaje zatem tak posyłający swojego Syna Bóg, jak i Syn Boży, który z miłości do ludzki składa siebie w ofierze dokonując naszego usprawiedliwienia i wykupienia spod mocy Prawa.
Dzięki śmierci krzyżowej Chrystusa każdy z nas otrzymuje nowe życie. Stąd też pełne mocy stwierdzenie Apostoła: „teraz już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20). Apostoł ma zatem pełną świadomość, iż żyje pełnią życia dzięki Chrystusowi i w Chrystusie. Jego życie dokonuje się dzięki ścisłej łączności z Chrystusem. Stąd też Jego stwierdzenie „żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20). Jest to zaś możliwe dzięki wierze w Syna Bożego. Paweł z całą mocą daje świadectwo: Ja żyję dzięki Synowi Bożemu. Ja wierzę, że Jezus jest Synem Bożym. Wiara Pawła w Syna Bożego opiera się na miłości Jezusa, który wydał się za Pawła – za każdego z nas, na śmierć[8].