Sprawiedliwy Noe zapowiada jedynego sprawiedliwego zbawcę ludzkości - Jezusa Chrystusa.
Które zatem z pozabiblijnych opowiadań najbardziej przypominają starotestamentowe opowiadanie o potopie?
Najbardziej kompletny tekst opowiadania o potopie został zachowany i utrwalony w mezopotamskim eposie o Gilgameszu (XI tabliczka), którego kopie, znalezione w bibliotece asyryjskiego władcy Asurbanipala (668 – ok. 627 r. przed Chr.) w Niniwie w połowie XIX wieku, datowane są na VII stulecie przed Chr.[4]. Wcześniejsza wersja tej opowieści, zawarta w starobabilońskiej mitologii o Atrachasisie, pochodzi z początku drugiego tysiąclecia przed Chr.[5]. Według tych mitycznych przekazów (eposy: Gilgamesz i Atrachasis) pogańskie bóstwa postanowiły zmniejszyć ludzką populację, by w ten sposób ograniczyć wrzawę wywoływaną przez stale zwiększającą się liczbę ludzi, co zakłócało spokój boskiej sfery. Ponieważ jedno z bóstw zdradziło plany przygotowywanej zagłady wybranemu człowiekowi, została podjęta decyzja o zesłaniu na ziemię wyniszczającego wszelkie życie potopu. Mimo dramatycznej sytuacji, przeznaczony do ocalenia przedstawiciel rodzaju ludzkiego (według eposu o Gilgameszu był to Utnapisztim (tabl. XI, kol. 1), natomiast zgodnie ze starobabilońskim mitem tytułowy Atrachasis) skonstruował wedle podanych wskazówek łódź, w której schronił się wraz z rodziną i zwierzętami (tabl. XI, kol. 2). Niszczący ludzkie życie kataklizm wywołał jednak wśród pogańskich bóstw niepokój, że świat zostanie pozbawiony ludzi, którzy zostali przeznaczeni do pracy na rzecz swoich twórców (tabl. XI, kol. 3). Mezopotamski epos podaje, że, kiedy tylko wody potopu opadły statek Utnapisztima osiadł na górze Nisir, a wypuszczone z jego wnętrza ptaki wyleciały, by zbadać panujące na zewnątrz warunki. Uratowany z wód potopu człowiek po opuszczeniu łodzi złożył ofiarę, której rozchodzący się zapach przynęcił natychmiast wygłodniałe bóstwa (tabl. XI, kol. 3-4)[6]. Chociaż podobieństwa między biblijnym opowiadaniem o potopie a przedstawioną w pogańskich eposach powodzią są znaczne, to jednak oryginalność myśli teologicznej, egzystencjalnej i moralnej, jaka znamionuje starotestamentową tradycję jest ogromna[7].